Kiedyś tętniło życiem, dziś jest ogrodzone, zniszczone i odstrasza. Molo „wbijające” się w Jezioro Kortowskie wymaga gruntownego remontu.
To nie pierwszy raz, kiedy pomost uległ uszkodzeniu. Trzy lata temu podczas Kortowiady doszło do zawalenia się części konstrukcji. Do usterki miało dojść, gdy z mola korzystały dziesiątki osób.
Dziś w pomoście ponownie brakuje desek. Ten stan rzeczy powinien zmienić się jednak w ciągu najbliższych tygodni. Jak przekazał nam rzecznik Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego w Olsztynie, Norbert Kaczan, podpisano umowę na naprawę obiektu.
– Pomost na terenie kampusu studenckiego jest obecnie wyłączony z użytkowania z uwagi na konieczność przeprowadzenia prac remontowych. Wykonawca ma na to 80 dni od dnia podpisania umowy, tj. od 4 czerwca 2025 r.- czytamy w przesłanym komunikacie.
Komentarze (0)
Dodaj swój komentarz