Dziś jest: 28.03.2024
Imieniny: Anieli, Jana, Sykstusa
Data dodania: 2010-05-12 10:45

Natalia

Ludzki gest

Choć dużo mówi się o braku zainteresowania drugim człowiekiem wśród mieszkańców miast to jedna z olsztynianek dowiodła, że los innych nie jest jej obojętny. - Proszę przyjechać, martwię się o swojego starszego sąsiada - takie zgłoszenie otrzymał oficer dyżurny olsztyńskich policjantów.

reklama
Wczoraj około godziny 9.00 do oficera dyżurnego olsztyńskich policjantów zadzwoniła kobieta z prośbą o interwencję. Zgłaszająca martwiła się o swojego sąsiada, z którym mieszka w jednym bloku przy ulicy Żołnierskiej. Kobieta wyjaśniła, że jej sąsiad ma około 90 lat, a także, że nie widziała go od kilku dni.

Pod wskazany adres natychmiast pojechali policjanci. Na miejscu funkcjonariusze zastali zgłaszającą, która wytłumaczyła, że jej niepokój wzbudziła pełna skrzynka na listy, należąca do sąsiada.  Kobieta dodała również, że wielokrotnie pukała do mieszkania starszego człowieka, jednak nikt jej nie otworzył.

W akcji udział wzięła straż pożarna, dzięki pomocy której udało się dostać do lokalu przez uchylone okno. W środku, w jednym z pokoi na łóżku  interweniujący znaleźli skrajnie wycieńczonego mężczyznę z którym nie można  było nawiązać kontaktu.

Policjanci natychmiast na miejsce wezwali karetkę pogotowia, a ta przewiozła mężczyznę do szpitala. Lekarz w rozmowie z funkcjonariuszami potwierdził, że starszy pan mógł w ten sposób leżeć nawet kilka dni. Policjanci ustalili, że 92-letni mężczyzna mieszkał samotnie.

Źródło: Własne/KWP Olsztyn

Komentarze (0)

Dodaj swój komentarz


www.autoczescionline24.pl