Dziś jest: 25.04.2024
Imieniny: Jarosława, Marka
Data dodania: 2020-09-01 17:00

Cezary Kapłon

Limity pasażerów w komunikacji miejskiej niezgodne z prawem? Urzędnicy odpowiadają

Limity pasażerów w komunikacji miejskiej niezgodne z prawem? Urzędnicy odpowiadają
Urzędnicy z ZDZiT wyjaśnili, dlaczego w pojazdach komunikacji miejskiej nadal obowiązuje zasada zajmowania 50 proc. miejsc siedzących i 50 proc. stojących
Fot. Archiwum Olsztyn.com.pl

Olsztyn znajduje się obecnie w zielonej strefie. Czytelnicy mają wątpliwości, czy nadal obowiązujące limity pasażerów w autobusach czy tramwajach w stolicy Warmii (można siadać na co drugim siedzeniu) są zgodne z prawem.

reklama

1 września, uczniowie wrócili do szkół. Zwiększyła się także liczba pasażerów w pojazdach komunikacji publicznej. Jednak nadal obowiązują restrykcje – chodzi o zajmowanie co drugiego miejsca siedzącego. W tej sprawie napisał do nas czytelnik.

Zastanawia mnie kiedy ZDZiT Olsztyn w końcu zdejmie tabliczki w autobusach i tramwajach o konieczności zajmowania co drugiego miejsca. To po pierwsze jest bezprawne, bo rozporządzenie już nie obowiązuje. Po drugie bezsensowne, bo przez to większy tłok jest wśród stojących pasażerów. Zwłaszcza po powrocie uczniów – napisał do nas Bartłomiej Jasiński.

Zdaniem urzędników z Zarządu Dróg, Zieleni i Transportu w Olsztynie na chwilę obecną w poruszaniu się komunikacją publiczną obowiązują zasady opisane w Rozporządzeniu Rady Ministrów z dnia 7 sierpnia 2020 r. (z późniejszymi zmianami) w sprawie ustanowienia określonych ograniczeń, nakazów i zakazów w związku z wystąpieniem stanu epidemii. Oznacza to, że w strefie zielonej istnieje możliwość przewożenia środkami transportu publicznego osób w liczbie:

100% liczby miejsc siedzących albo 50% liczby wszystkich miejsc siedzących i stojących (...) przy jednoczesnym pozostawieniu w środku transportu albo pojeździe co najmniej 50% miejsc siedzących niezajętych.

– możemy przeczytać w rozporządzeniu.

W Olsztynie stosowany jest drugi wskaźnik (50% wszystkich miejsc siedzących i stojących) choćby z tego powodu, że wybranie pierwszego wskaźnika w przypadku autobusów przegubowych przełożyłoby się na mniejszą liczbę pasażerów – przyznał w rozmowie z nami Michał Koronowski, rzecznik prasowy ZDZiT.

I dodał: – W przypadku komunikacji miejskiej uzasadnione jest korzystnie z tego drugiego wskaźnika, ze względu na dużą powierzchnię autobusu/tramwaju z założenia przeznaczoną do jazdy na stojąco. Niemniej, aby spełnić drugą część zapisu, tj. pozostawienie co najmniej 50% miejsc siedzących niezajętych, konieczne jest utrzymanie oznaczeń wyłączających co drugie miejsce siedzące z użytkowania. Wyłączenie części miejsc w zamierzeniu ma ułatwić równomierne rozmieszczenie się pasażerów w pojeździe, szczególnie w kursach mniej obłożonych.

Rzecznik ZDZiT poinformował, że od 1 września w związku z powrotem uczniów do szkół przywrócony został rozkład jazdy „Dni robocze (od poniedziałku do piątku)", ze zwiększoną liczbą kursów na większości linii w stosunku do rozkładów „wakacyjnych". Z dniem 1 września na trasy wyjechały także wszystkie dostępne (47 sztuk) autobusy przegubowe, które kursują na najbardziej obłożonych liniach. Razem na ulice wyjechało tego dnia ponad 160 pojazdów.

Można powiedzieć, że komunikacja miejska funkcjonuje na 100 procent – wyjaśnił Michał Koronowski.

Przypomnijmy, że w przypadku przekroczenia dozwolonej liczby pasażerów, kierowcy i motorniczowie mogą wyemitować stosowne komunikaty głosowe w pojazdach, a także – w skrajnych przypadkach – mogą wezwać służby, czyli funkcjonariuszy policji lub straży miejskiej.

W praktyce ciągłe weryfikowanie przez prowadzącego pojazd liczby pasażerów czy faktu zasłaniania przez nich ust i nosa jest utrudnione, m.in. z tego powodu w ostatnim czasie przeprowadzona została akcja weryfikowania napełnienia pojazdów i faktu zakrywania ust oraz nosa przy udziale uprawnionych do tego służb – przyznał Koronowski.

Ponadto, ZDZiT utrzymuje trwające od początku pandemii działania polegające na automatycznym emitowaniu dyscyplinujących komunikatów w pojazdach, wyłączeniu z użytkowania części miejsc siedzących (utrzymanie dystansu) czy wyłączenie działania przycisków w pojazdach (minimalizacja kontaktów przez dotykanie wspólnych powierzchni). Dodatkowo operatorzy dezynfekują pojazdy podczas codziennej obsługi.

Komentarze (7)

Dodaj swój komentarz

  • Kufel 2020-09-02 10:45:11 188.146.*.*
    Tylko cioty korzystają z gejtranwaju
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 0 7
  • ffff 2020-09-02 04:07:49 109.231.*.*
    Przecież w autobusie jest mała szansa na zarażenie się jakimś wirusem. W kościele limity można zdjąć to i w komunikacji można.
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 5 4
  • Rigatona 2020-09-01 18:50:12 46.186.*.*
    Przez cały ten zwariowany okres korzystam z komunikacji. Limity? Jakie limity? Ktoś sprawdza ile osób ? Absurd! Wpychamy się do autobusu ile fabryka dała i ilu nas wlezie jak śledzi z puszcze. Chuchamy sobie w nosy, wisimy sobie nad głowami. Nikt się nie burzy, ani nie oburza, bo każdy z nas chce dojechać na czas. Na niektórych liniach np. Kortowo-Jaroty jedzie jeden autobus na pół godziny. Wsiadamy i jazda do przodu. I cud! Jakoś nikt się niczym w tej komunikacji nie zaraził. Pewnie zarówno w autobusie, jak i Biedronce czy Lidlu działa jakaś magiczna, zdrowa atmosfera.😜
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 13 1
  • Issru 2020-09-01 17:55:40 5.173.*.*
    ..prowizorka - tak to wszystko wygląda.nie wszyscy zaslaniaja usta i nos, nie wszyscy siadaja co drugie miejsce, kierowca nie liczy pasazerow wazne ze sam jest odgrodzony tasma i ma w d, ludzie stoja jak sardynki chuchajac sobie bo twarzach...jaki rzad takie przepisy i ich przestrzeganie..
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 15 0

www.autoczescionline24.pl