Dziś jest: 15.05.2025
Imieniny: Izydora, Nadziei, Zofii
Data dodania: 2013-02-21 09:26

Iwona Starczewska

Handlowe giganty nie muszą zabijać lokalnych sklepów

Przekonywali o tym podczas spotkania w Olsztynie przedstawiciele znanej, francuskiej sieci supermarketów. Ich zdaniem dobrym rozwiązaniem dla lokalnych sklepów może być franczyza, która może okazać się lekiem na upadłość.

reklama

O przyszłości małych sklepów spożywczych dyskutowali podczas panelu "Jak poprawić wyniki sklepów osiedlowych", zorganizowanego w środę 20 lutego w Olsztynie, ekspert Zrzeszenia Prywatnego Handlu i Usług w Olsztynie, przedstawiciele francuskiej sieci supermarketów oraz właściciele małych i średnich sklepów spożywczych.

- W małych sklepach tkwi ogromny potencjał - stwierdził podczas panelu przedstawiciel francuskiej sieci supermarketów, Francois Vincent. - Jednak mają one problemy, sklepy w Polsce upadają, dlaczego tak się dzieje? To nie jest wina hipermarketów, jak wiele osób sądzi. Na rynku jest miejsce dla każdego formatu, każdy z nich ma swoją funkcję do spełnienia. Mały sklep osiedlowy ma wiele atutów: lojalność klienta, bliskość domu czy dogodne godziny otwarcia. Oprócz tego, potrzebna jest jednak przemyślana strategia i koncept, aby poprawić wyniki sklepu i odnieść sukces. My dajemy naszym partnerom wszystkie narzędzia do analizy wyników, aby rozwijali się i odnosili sukces razem z nami – podkreślał Vincent.

Sieć Carrefour prowadzi własne sklepy, a na rynku franczyzy działa ponad 30 lat, dlatego oferuje swoim partnerom franczyzowym sprawdzony koncept i rozwiązania poparte wieloletnim doświadczeniem. Francuska sieć proponuje potencjalnym franczyzobiorcom dwa formaty sklepów: Carrefour Express z charakterystycznym zielonym logo oraz Carrefour Express convenience z pomarańczowym logo, są to sklepy dla lokalizacji typowo miejskich o powierzchni do 100 mkw.

W naszym regionie jest obecnie 12 sklepów działających w ramach tej franczyzy.

Zdaniem dyrektora olsztyńskiego Zrzeszenia Prywatnego Handlu i Usług Piotra Kamińskiego podjęcie współpracy z siecią jest dobrym rozwiązaniem dla tych, którzy chcą zdobyć wiedzę i doświadczenie w handlu, których nie mają. To również dobre wyjście dla tych, którzy mają dobrą lokalizację swojego punktu, jednak brak pomysłu na rozwój działalności.

Według danych GUS w województwie warmińsko-mazurskim na przestrzeni lat 2001 do 2011 liczba podmiotów gospodarczych ogółem wzrosła o 12,3% tj. z 104 340 do 117 172. W rozbiciu na wielkość przedsiębiorstwa liczba podmiotów wzrosła w mikro firmach o 8,3%, w małych o 18,1% i w średnich o 0,7%. Z danych tych wynika również to, że firmy mikro stanowią 94,4% firm ogółem, co przekłada się na ich liczbę w 2011 r. – 110 604.

– Tak duży odsetek firm mikro – zatrudniających do 9 osób – stanowi o potencjale gospodarczym województwa warmińsko-mazurskiego i ten segment firm powinien być przedmiotem troski władz. To jest serce naszej gospodarki – powiedział podczas panelu Piotr Kamiński, Dyrektor Zrzeszenia Prywatnego Handlu i Usług w Olsztynie.



Komentarze (1)

Dodaj swój komentarz

  • rudek 2013-02-21 10:43:19 82.160.*.*
    Byłem w Francji, tam supermarkety są poza centrami miast a lokalny handel to kpina, aby kupić coś do zjedzenia i wypić Cole musiałem się nachodzić aby znaleźć sklepik spożywczy. Jedynie targowiska maja super reszta to kpina, nie chcę takiego typu handlu.
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 0 0

www.autoczescionline24.pl