Dziś jest: 01.05.2025
Imieniny: Filipa, Jeremiasza
Data dodania: 2025-04-22 08:18

Oliwia Jaroń

"Było jezioro, jest blacha". Ekrany akustyczne odgrodziły Giżycko od jeziora Niegocin

Ekrany akustyczne w Giżycku, zasłaniające widok na jezioro Niegocin
Fot. Ewa Ostrowska - Burmistrz Giżycka / FB

Trwają prace na linii kolejowej na trasie Korsze-Ełk. Jej elektryfikacja, to jedna z najważniejszych inwestycji w regionie. Dzięki temu, wiele turystycznych miejscowości będzie lepiej skomunikowana. Giżycko cieszyłoby się z nowych perspektyw... gdyby nie szare ekrany dźwiękoszczelne, które pozbawiły mieszkańców i turystów widoku na jezioro Niegocin.

reklama

W ostatnich tygodniach nowy element krajobrazu wywołał oburzenie wśród mieszkańców malowniczego Giżycka. Realizujące inwestycję PKP PLK zdecydowało się postawić ekrany akustyczne, aby chronić mieszkańców od hałasów. Tym samym, odgrodzono miasto od jeziora Niegocin, wzdłuż którego przebiegają tory.

Ekrany wzbudziły kontrowersje wśród giżycczan, którzy zwrócili się w tej sprawie do samorządu. Burmistrz Giżycka, Ewa Ostrowska przychyliła się do krytycznych uwag. 

- Ekrany dźwiękochłonne odcinają miasto od jeziora, zaburzają krajobraz, większości mieszkańców się nie podobają. Inwestycja kolejowa powinna służyć mieszkańcom i miastu, a nie je szpecić. Ekrany powstały jako niezbędne dla ochrony mieszkańców przed hałasem kolei. Przepisy nie uwzględniają tego, że pociągi hałasują kilkanaście minut dziennie, a odcinają miasto od jeziora przez całą dobęMoim zdaniem, widok i otwarcie na Niegocin jest bardzo ważne, a do kolei zdążyliśmy się już - przez 150 lat - przyzwyczaić. Tak przynajmniej czuję ja i inni urzędnicy, ale będziemy to potwierdzać z mieszkańcami

- napisała w mediach społecznościowych Ewa Ostrowska.

Jej zdaniem, ekrany przypominają bardziej ogrodzenia stosowane podczas budowy, niż dźwiękoszczelną ochronę stosowaną w lokalizacjach o znaczeniu turystycznym.

- Zabudowa ekranów akustycznych na terenie Giżycka, w ramach modernizacji linii kolejowej nr 38 na odcinku Ełk – Giżycko, wynika z decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach inwestycji, wydanej przez Regionalną Dyrekcję Ochrony Środowiska w Olsztynie. Decyzja szczegółowo określa lokalizację oraz rodzaj środków ochrony akustycznej, które należy zabudować, aby zachować obowiązujące normy hałasu dla obszarów zurbanizowanych – odpowiedział na krytyczne głosy Przemysław Zieliński z zespołu prasowego PKP PLK, cytowany przez Wyborczą Olsztyn.

Giżyccy radni rozumieją, że inwestor był zobligowany do zamontowania ekranów na mocy przepisów – ich zdaniem, zostały natomiast wybrane "opłacalne finansowo" materiały. 

W Giżycku pojawiły się dwa ekrany - o dł. 81 m i wys. 2,5 m oraz drugi - o dł. 242 m i wys. 2 m. Decyzja ta została podjęta przez olsztyński RDOŚ już w 2020 roku, a jak mówi rzeczniczka instytucji – tego typu ekrany nie są przezroczyste.

Fot. Pixabay

Rada Miasta Giżycka zredagowała w związku z sytuacją apel do ministra infrastruktury, Dariusza Klimczaka,  w którym możemy przeczytać: - Zastosowane ekrany dźwiękoszczelne zapewne w jakiejś części pozbawiły miasto jego nadjeziornego charakteru. To dla nas ogromna strata! - tłumaczą przedstawiciele miasta. - Przeźroczyste ekrany mogłyby z powodzeniem pełnić swoją funkcję, a jednocześnie, nie zakrywałyby widoków.

- Z tego miejsca proszę wszystkich mieszkańców i wszystkich radnych o porozumienie ponad podziałami, byśmy wspólnie mogli zrobić wszystko, co się da, by tę sytuację naprawić. Konieczna będzie ofensywa skierowana do decydentów, którzy pozwolą nam postawić interes mieszkańców nad ślepymi przepisami. A do tego potrzebna będzie presja społeczna – apelowała na swoich mediach społecznościowych burmistrz.

O zmianę sytuacji może być jednak trudno.

- Ewentualna wymiana ekranów oznaczałaby konieczność pozyskania nowej decyzji środowiskowej lub wykonania ponownej oceny oddziaływania inwestycji na środowisko, co wydłużyłoby proces inwestycyjny o co najmniej rok, podnosząc również koszty zadania – zaznaczył Zieliński.

Giżycczanie nazywają ekrany dźwiękoszczelne "bublem", sugerując aby rozebrać je w formie "czynu społecznego". Pytają także, jak mogą pomóc. Niezadowolenie społeczne jest zdecydowanie widoczne.

- Mieszkam tuż obok. Trwają teraz próby pociągów i absolutnie nie czuję różnicy w temacie hałasu! Argument PKP PLK o obniżeniu hałasu jest kuriozalny. Tym bardziej, że ekrany biegną może przez 200 metrów i nagle się urywają

– napisała jedna z mieszkanek Giżycka.

Na czwartkowej (17 kwietnia) sesji giżyccy radni głosowali nad wystosowaniem apelu do Ministerstwa Infrastruktury ws. usunięcia ekranów. Dokument został przyjęty jednogłośnie (18 radnych za). Wcześniej jednak poparto wniosek radnej Grażyny Darskiej, aby wykreślić z pisma do ministerstwa fragment o możliwości zamiany ekranów z metalowych na przezroczyste. Jak argumentowano, przezroczyste niewiele zmienią w kwestii estetyki, dlatego konieczne jest całkowite usunięcie bariery.

Warto przypomnieć, że Niegocin to 3. pod względem wielkości akwen w Krainie Wielkich Jezior Mazurskich (o powierzchni 2604 ha i głębokości do 39,7 m). 

Galeria

Komentarze (12)

Dodaj swój komentarz

  • KIL 2025-04-27 12:06:15 178.42.*.*
    Czyżby nie można było postawić ekranów bardziej przyjaznych np. przezroczystych? Wiem, że na przejściach przez tory często dochodziło do wypadków - np. urządzano głupie zawody.
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 0 0
  • Rajek 2025-04-24 21:39:15 31.60.*.*
    Było jezioro, jest... wystawa blachy falistej. A wszystko po to, żeby hałas pociągu trwający 3 minuty dziennie nie zakłócał spokoju przez pozostałe 23 godziny i 57 minut. Cud techniki! Mam tylko nadzieję, że przy następnej inwestycji nie postawią nam dachu nad Mazurami, żeby deszcz nie przeszkadzał turystom. A tak na serio – może czasem warto zapytać ludzi, którzy tu mieszkają, zanim się coś na zawsze zakryje. Bo cisza ciszą, ale bez widoku na Niegocin to już nie to samo Giżycko.
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 3 0
  • Asd 2025-04-24 21:34:42 2a02:26f7:c949:*
    Jaki związek z Olsztynem ma wioska zwana Giżyckiem?
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 0 2
  • Czeslaw 2025-04-22 20:48:53 2a01:11cf:603:*
    Przepisy,prawo i co jeszcze? Czasami wystarczy posłużyć się rozumem, posłuchać co chcą mieszkańcy i nie zasłaniać swoją nieudolność przepisami.
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 4 0
  • Kawalarz 2025-04-22 19:40:04 5.184.*.*
    To są ekrany zabezpieczające turystom widok z jeziora ,pływasz sobie Jachtem za parę baniek i nie chcesz oglądać tej biedy na najniżej krajowej.
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 5 6
  • Adam. 2025-04-22 19:01:04 37.31.*.*
    Kocham Sylwie 😍...
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 2 4
  • Makbet 2025-04-22 18:17:37 37.31.*.*
    A to w gizycku nie. Ma bezdomnych??? A gdyby tak ukradli te blache??? 😁
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 2 2
  • Kas 2025-04-22 17:30:37 83.25.*.*
    Bzdury totalne Jakie echo człowieku ? spalinowe Gagariny jak jeździły to był bas. Teraz pociągi są cichsze. Ktoś tu dał d... Na pewno na stołku Szykuje się dymisją widze
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 4 0
  • Janusz Pisiewicz 2025-04-22 11:38:58 95.160.*.*
    Doprawdi unikalne walori estetićne... 🤨
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 5 0
  • Dramat 2025-04-22 10:57:31 213.184.*.*
    150 lat nie było ekranów. Ale przyszli mądrzy inaczej. Na głupotę nie ma recepty.
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 17 1
  • mm2 2025-04-22 09:00:45 2a01:11cf:400b:*
    Zamontowane ekrany są pochłaniające hałas. Przeźroczyste są ekranami odbijającymi hałas więc echo szłoby w jezioro. Nikt nie zgodzi się na taką zamianę
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 7 1

www.autoczescionline24.pl