Do interwencji doszło wczoraj po godz. 22. Po pomoc zadzwonili sąsiedzi, którzy nie mogli bezczynnie przyglądać się przemocy rodzinnej. 33-latek znęcał się fizycznie i psychicznie nad swoją o rok starszą partnerką. Gdy funkcjonariusze weszli do środka, kobieta była roztrzęsiona. Z trudem opowiedziała o całym zdarzeniu.
Okazało się, że jej partner nie tylko wulgarnie się do niej odnosił, ale także bił, szarpał, szturchał, uderzał w głowę i kopał. Licznym awanturom domowym przyglądała się ich kilkuletnia córka.
Agresywny 33-latek znęcał się nad rodziną już od czterech lat. Jednak kobieta nie chciała informować o tym żadnych instytucji. Kilka lat temu 34-latka złożyła nawet zawiadomienie na partnera, ale ostatecznie je wycofała.
Funkcjonariusze, obawiając się o zdrowie i życie kobiety oraz dziecka, zatrzymali napastnika i osadzili w areszcie. Podczas zatrzymania mężczyzna był pijany. Alkomat wykazał u niego ponad jeden promil alkoholu. Gdy 33-latek wytrzeźwieje, zostanie przesłuchany. Prawdopodobnie usłyszy zarzut znęcania się nad partnerką, za co grozi od 3 miesięcy do 5 lat więzienia.
Komentarze (1)
Dodaj swój komentarz