W maju br. informowaliśmy, że rada powiatu lidzbarskiego podjęła uchwałę o sprzedaży Term Warmińskich. W połowie czerwca na stronie starostwa pojawiło się ogłoszenie o przetargu. Czytamy w nim, że nieruchomość położona w przy ul. Kąpielowej 1 o łącznej pow. 5,6899 ha, zabudowana obiektami sportowo-rekreacyjnymi, oferowana jest za co najmniej 38,1 mln zł.
Wraz z nieruchomością Powiat Lidzbarski przeniesie na nabywcę własność rzeczy ruchomych stanowiących wyposażenie Term. Ich wartość oszacowano na 1,9 mln zł netto.
Przypomnijmy, że to trzecie podejście lokalnych władz do sprzedaży obiektu, który był wspólną inwestycją powiatu oraz miasta.
Pierwszy przetarg zarząd powiatu lidzbarskiego ogłosił wiosną 2022 roku. Wtedy cena wywoławcza wynosiła 46,2 mln zł plus 1,9 mln zł za wyposażenie kompleksu basenów. W drugim przetargu obiekt wystawiono za 41,3 mln zł (za całość). W obu przypadkach nie znaleziono chętnych [CZYTAJ RÓWNIEŻ: Brak chętnych na kupno Term Warmińskich].
Zgodnie z miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego Lidzbarka Warmińskiego przyszły właściciel będzie mógł wykorzystać obiekt pod zabudowę usługową. W szczególności chodzi o usługi hotelowe, sportu i rekreacji, sanatoryjne i lecznicze oraz inne związane z wykorzystaniem wód geotermalnych. Przeznaczenie uzupełniające to usługi gastronomii i handlu z wyłączeniem handlu wielkopowierzchniowego, zabudowa gospodarcza, zieleń, parkingi oraz infrastruktura techniczna.
Nieruchomość jest obecnie przedmiotem umowy dzierżawy zawartej między Powiatem Lidzbarskim, a Termy Warmińskie sp. z o.o. Ulegnie ona rozwiązaniu z dniem zawarcia umowy sprzedaży obiektu. Przetarg zostanie rozstrzygnięty 4 września 2025 r.
Jak w maju br. nieoficjalnie podał portal Nasz Lidzbark w przypadku kolejnego niepowodzenia przetargu, to powiat i miasto przejmą prowadzenie Term, które nadają się do kapitalnego remontu.
Przypomnijmy, że Termy w Lidzbarku Warmińskim oddano w 2015 roku. Kosztowały ok. 100 mln zł. Od początku inwestycja wzbudzała kontrowersje, bo woda zasilająca baseny ma temperaturę 20,7 st. C i wymaga podgrzewania. Z tego powodu media nazywały obiekt „zimnymi termami”, a niemiecki „Der Spiegel” umieścił je na liście „euroabsurdów”.
Komentarze (13)
Dodaj swój komentarz