Do końca 2026 roku powstaną 22 ogólnodostępne lodówki, w których każdy będzie mógł zostawić jedzenie albo zabrać coś dla siebie. Inicjatywa jest efektem porozumienia, które podpisał Bank Żywności w Olsztynie z Wojewódzkim Funduszem Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej.
– Od ponad 30 lat wspieramy finansowo inwestycje środowiskowe z zakresu ochrony atmosfery, ochrony wód, gospodarki odpadami, edukacji ekologicznej, ochrony przyrody i monitoringu środowiska – mówi Bartosz Nowicki, prezes zarządu WFOŚiGW w Olsztynie. – Współpraca z Bankiem Żywności będzie się opierać na wsparciu idei zrównoważonego rozwoju, w tym przypadku na zapobieganiu marnowania żywności oraz wzmacnianiu edukacji w tym zakresie.
Bank i Fundusz podejmują wspólną inicjatywę rozwoju lodówek społecznych po to, żeby konsumenci mogli przekazywać żywność, która u nich zostaje, osobom, które chcą z takiej lodówki skorzystać.
– Z badań wynika, że najwięcej żywności marnują konsumenci. To gospodarstwa domowe odpowiadają za ponad 60% całkowitych strat żywności – mówi Marek Borowski. – Dlatego ten projekt doskonale temu przeciwdziała, bo jest realizowany w otoczeniu, gdzie potrzeba ograniczenia marnowania jest największa.
Lodówki mają stanąć w różnych miejscowościach województwa: przy szkołach, świetlicach, ośrodkach kultury czy urzędach. Zainteresowane samorządy i organizacje pozarządowe będą mogły wziąć udział w konkursie, zgłaszając chęć utworzenia punktu dzielenia się żywnością. Warunkiem będzie przygotowanie planu opieki nad lodówką, jej regularnego nadzoru i utrzymania porządku.
Bank Żywności zapewni nie tylko sprzęt, ale też szkolenia i wsparcie prawne. Jak podkreśla Marek Borowski, chodzi nie tylko o instalację urządzenia, ale o zbudowanie odpowiedzialnej lokalnej społeczności wokół niego. Lodówki mają być narzędziem do działania i praktycznym rozwiązaniem problemu, a nie tylko jego symbolem.
W Olsztynie funkcjonuje kilka lodówek społecznych. Dwie z nich ustawiono z inicjatywy Banku Żywności w Olsztynie (ul. Marka Kotańskiego 1 oraz skrzyżowanie ul. Klasztornej i Kraszewskiego).
Komentarze (1)
Dodaj swój komentarz