Dziś jest: 23.04.2024
Imieniny: Jerzego, Wojciecha
Data dodania: 2011-12-12 12:46

Iwona Starczewska

Niebezpieczna nowoczesność w MPK?

Część olsztynian - na co dzień korzystająca z autobusów MPK narzeka na mechanizm automatycznego sterowania drzwiami. System - który pozwala na samodzielne otwarcie drzwi przez pasażera - zdaniem olsztynian nie działa poprawnie i często drzwi autobusu przytrzaskują pasażerów.

reklama

O wadach autobusów, których drzwi może otworzyć każdy z pasażerów po uprzednim wciśnięciu odpowiedniego przycisku, poinformowała nas czytelniczka Kasia, która jak twierdzi często ma problem by bezpiecznie wejść ze swoim dzieckiem w wózku do autobusu.

- Nie zdążę wsiąść – a drzwi się zamykają. Co prawda często interweniują kierowcy, ale nie jest to komfortowe, kiedy przygniatają mnie zamykające się drzwi. Co prawda kiedy zaczynają się ''na mnie'' zamykać – automatycznie odskakują – pewnie tak działa ten mechanizm, ale i tak jest to bardzo irytujące.

 

O wyjaśnienie tej kwestii poprosiliśmy rzecznika MPK. Jak się okazuje – mechanizm jest stworzony tak, że przytrzaskiwanie pasażera nie jest możliwe.

- Produkowanie autobusów komunikacji miejskiej wyposażonych w system sterowania drzwiami przy pomocy fotokomórki jest współcześnie tendencją ogólnoświatową. Obecnie około 27% autobusów olsztyńskiego MPK posiada taki system. Jego zasadniczym elementem jest nie tylko fotokomórka, ale także rewers (mechanizm nawrotu), który uniemożliwia przytrzaśnięcie pasażera drzwiami podczas zamykania. Polega to na tym, że gdy w momencie zamykania jakiekolwiek ciało (dotyczy to także przedmiotu) znajdzie się pomiędzy skrzydłami drzwi, te automatycznie „odskakują”. Teoretycznie jest możliwe w takim przypadku lekkie dotknięcie osoby, która np. w ostatniej chwili wsiada do autobusu, jednak drzwi natychmiast powracają do poprzedniego położenia, czyli automatycznie się otwierają. Wspomniany wyżej mechanizm rewersu zabezpiecza przed zakleszczeniem pasażera między drzwiami i, naturalnie, przed wyrządzeniem jakiejkolwiek szkody. Pragnę przy tym nadmienić, że czasem zdarzają się uszkodzenia drzwi – najczęściej przez akty wandalizmu – ale z racji tego, że każdy pojazd po powrocie z trasy przechodzi na bazie przegląd techniczny, wyjazd na ulice z niesprawnym systemem sterowania drzwiami jest niemożliwy – informuje nas Przemysław Kaperzyński, rzecznik MPK.

 

Co sądzicie na ten temat? Czy zdarzyła Wam się podobna sytuacja jak Pani Kasi?

Komentarze (4)

Dodaj swój komentarz

  • simon 2011-12-12 22:59:40 88.156.*.*
    zgadzam sie uzytkownikiem aandrzej. Fotokomórki są zbedne w naszych realiach. ROzumiem jakby w autobusie podrózowało tyle osób zeby kazdy mial gdzie usiaść i tylko kilka osób stało niestety jest tak ze wiekszosc stoi a kazdy chce dojechac o czasie wiec nie czeka na mało zatłoczony autobus.
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 0 0
  • świadek 2011-12-12 17:08:59 83.9.*.*
    Bzdura, dziś stojąc na przystanku MPK byłem świadkiem jak drzwi przytrzasnęły wysiadającą kobietę... To wyglądało strasznie...
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 0 0
  • p. 2011-12-12 16:19:08 81.190.*.*
    Myślę, że większym problemem jest to, że często w godzinach porannych, albo popołudniowych, kiedy mnóstwo ludzi jedzie do szkoły/uczelni/praca i z tych też miejsc wraca kursują krótkie autobusy i często zdarza się, że ktoś nie daje rady wsiąść do autobusu, bo nie ma gdzie się "wcisnąć". Dobrze by było, gdyby ktoś się tym problemem zainteresował, bo widuję często duże autobusy, które są praktycznie puste...
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 0 0
  • aandrzej 2011-12-12 15:21:31 89.228.*.*
    najgenialniejsze jest puszczenie autobusów z fotokomórką na zatłoczone linie w godzinach szczytu, np takie 33 o 7:20 z jarot gdzie pakują sie wszyscy studenci, potem oczekiwanie z 15min aż się ścisną żeby fotokomórka pozwoliła łaskawie zamknąć drzwi, gdzie kierowca mógłby to dawno zrobić i nikomu by sie nic nie stało...
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 0 0

www.autoczescionline24.pl