Inwestycja w centrum wsi
Czytelnik portalu Olsztyn.com.pl zgłosił się do naszej redakcji z prośbą o nagłośnienie problematycznej dla wielu mieszkańców wsi Patryki planowanej budowy farmy fotowoltaicznej (do mocy 5 MW). Inwestycja obejmująca ok. 12,5 tys. paneli, powstać ma w centrum miejscowości, pomiędzy osiedlami już istniejących, jak i będących w procesie budowy, domów.
Obszar, na którym powstać ma planowana inwestycja
Wielu mieszkańców twierdzi, iż przedsięwzięcie nie powstaje w zgodzie z ich wolą i zarzuca zarządzającej gminą Purda, Teresie Chrostowskiej, że nie przeprowadziła w kwestii inwestycji konsultacji społecznych.
Wydanie zgody na podstawie broszury marketingowej?
Pojawił się również aspekt, iż w związku z planowanymi działaniami, urząd nie wziął pod uwagę kwestii oddziaływania jej na środowisko, znajduje się ona bowiem na Obszarze Chronionym Krajobrazu Pojezierza Olsztyńskiego.
- Urzędnicy gminy Purda na podstawie broszury marketingowej inwestora zdecydowali, że brak jest potrzeby przeprowadzenia oceny oddziaływania na środowisko. Dosłownie, broszury marketingowej – pisze mieszkaniec wsi Patryki.
Właściciele działek sąsiadujących wyrażają niepokój
Dodatkowo, Czytelnik informuje, że gmina nie dostarczyła zawiadomień o wydaniu decyzji o warunkach zabudowy właścicielom działek sąsiadujących, mimo że inwestycja ma dla nich kluczowe znaczenie.
- Farma zlokalizowana w tym miejscu będzie odbijała światło z paneli dokładnie na nasze osiedle, jednocześnie w słoneczne dni stworzy wyspę ciepła dookoła – wymienia.
Mężczyzna wspomniał też, że właściciele działek sąsiadujących niepokoją się znacznym spadkiem wartości ich nieruchomości i zwracają uwagę na kwestię pogorszenia warunków życia.
Mieszkańcy działek sąsiadujących podkreślają, iż poprzez podjęte kroki odnotowano znaczny spadek wartości ich nieruchomości oraz pogorszyły się ich warunki życia.
- Trudno sobie wyobrazić, by ktoś chciał mieszkać w bezpośrednim sąsiedztwie transformatorów, falowników i trzech hektarów paneli fotowoltaicznych, które negatywnie wpłyną na komfort naszego życia i komfort naszej okolicy – podsumowuje mężczyzna.
Wójt gminy Purda odpowiada
Zwróciliśmy się z prośbą o komentarz do wskazanych wyżej aspektów do wójt gminy Purda. W nadesłanym piśmie Teresa Chrostowska podkreśla, iż w ostatnim czasie dochodzi do niepokojącej tendencji wywierania presji na organy, poprzez udział mediów.
- Niestety w ostatnim czasie obserwujemy niepokojącą tendencję wywierania presji na organy poprzez medialne nagonki, co nie sprzyja rzeczowej debacie i transparentności procesów administracyjnych – twierdzi wójt.
Chrostowska zauważa, iż postępowanie dotyczące procedury wydania decyzji o warunkach zabudowy inwestycji jest obecnie w toku i żadna decyzja jeszcze nie została wydana, a tego typu przedsięwzięcie nie przewiduje etapu konsultacji społecznych (decyzja nie jest uznaniowa).
- Celem postępowania w przedmiocie ustalenia warunków zabudowy jest ocena, czy zamierzona przez inwestora zmiana zagospodarowania terenu, dla której nie został uchwalony miejscowy plan, jest dopuszczalna – tłumaczy.
Etapy planowania inwestycji
Warto podkreślić, że w kwestii odnawialnych źródeł energii przepisy prawa wyłączają z procedowania dwa kryteria, w celu łatwiejszej dostępności lokalizacji. Są to: warunek dobrego sąsiedztwa oraz konieczność dostępu do drogi publicznej.
Chrostowska zaznacza, iż wniosek od inwestora o wydanie decyzji o warunkach zabudowy wpłyną pod koniec czerwca poprzedniego roku. Po stwierdzeniu kompletności dokumentacji i weryfikacji wymogów pod kątem kryteriów wymienionych w ustawie, ustalono strony postępowania. Wójt wskazuje, że są to wszystkie osoby, których nieruchomości graniczą z terenem przeznaczonym na realizację inwestycji.
„Nie zgłoszono żadnych uwag”
23 lipca 2024 r. wszystkie strony miały zostać pisemnie poinformowane o wszczęciu postępowania administracyjnego i prawie do czynnego udziału na każdym jego etapie. W przypadku ośmiu z dziesięciu przypadków potwierdzono odbiór zawiadomienia. Dwa pisma miały wrócić do urzędu po dwukrotnym awizowaniu.
- Nie zgłoszono żadnych uwag ani sprzeciwów wobec lokalizacji inwestycji – podkreśla Chrostowska.
Wójt odniosła się również do kwestii oddziaływania inwestycji na środowisko. Dla wnioskowanej decyzji miało zostać przeprowadzone odrębne postępowanie w sprawie konieczności oceny wspomnianego oddziaływania.
- Na podstawie dokumentacji złożonej przez inwestora oraz uzyskanych opinii organów opiniujących, a także uwzględniając charakter i parametry inwestycji, wydano decyzję stwierdzającą brak konieczności przeprowadzenia oceny oddziaływania na środowisko – wymienia wójt.
Strony miały zostać o tym poinformowane za pomocą obwieszczenia (w trybie art. 49 Kodeksu postępowania administracyjnego).
Poinformowano stosowne instytucje
Kolejno Chrostowska wymienia, iż po otrzymaniu projektu decyzji, dokument został przesłany do właściwych ku temu instytucji, takich jak: regionalny dyrektor ochrony środowiska, wojewódzki geolog, starosta olsztyński, dyrektor zarządu zlewni w Olsztynie oraz państwowy powiatowy inspektor sanitarny.
- Większość instytucji wydała zgodę w trybie tzw. „zgody milczącej”. (…) Ponownie zawiadomiono strony pisemnie w dniu 23 października 2024 r. o możliwości zapoznania się z dokumentami zgromadzonymi w toku postępowania – podkreśla wójt.
„Decyzja nie została jeszcze wydana”
Decyzja o warunkach zabudowy to etap wstępny, który określa ramy przyszłej inwestycji. Szczegółowe kwestie, jak nadmienia wójt, doprecyzowywane będą przy wydawaniu pozwolenia na budowę.
- Decyzja o warunkach zabudowy nie oznacza automatycznego zatwierdzenia inwestycji, a większość podnoszonych zarzutów rozstrzyga/ rozpatruje się dopiero na dalszym etapie procesu inwestycyjnego, jakim jest pozwolenie na budowę. W podnoszonej sprawie gmina nie poinformowała o wydaniu decyzji, ponieważ decyzja ta nie została jeszcze wydana – czytamy w piśmie.
Wójt dodała również, iż w ostatnich tygodniach do urzędu wpłynęły pisma wyrażające niezadowolenie z lokalizacji farmy fotowoltaicznej, natomiast ich adresaci poproszeni zostali o doprecyzowanie ich treści, ponieważ tego typu dokumenty są formą petycji z żądaniem uczestnictwa w postępowaniu.
- Gwarantuję, że decyzja nie zostanie wydana przed zakończeniem procesu ustalania stron i wyjaśnienia zgłoszonych uwag - podsumowuje Teresa Chrostowska.
Komentarze (6)
Dodaj swój komentarz