Tomkowicz cieszy się dużą popularnością w sieci. Jego filmy w serwisie YouTube mają kilkaset tysięcy wyświetleń. Nawiązanie do województwa warmińsko-mazurskiego znalazło się w odc. 22, w którym prowadzący zaprezentował m.in. utwory o Morągu czy Nowym Sączu. Warmię i Mazury reprezentował w materiale Michael D z utworem "Polska Warmia i Mazury".
- Jaki kraj, takie Modern Talking – powiedział ironicznie Tomkowicz. - Przeczytałem, że współfinansowało to Centrum Edukacji i Inicjatyw Kulturalnych w Olsztynie. Bardzo dobra inwestycja, która po przesłuchaniu mi się prawie zwróciła.
O "Polska Warmia i Mazury" jest mowa w 7:12 filmu
Autorem "Polska Warmia i Mazury" jest Michał Dzimira – doktor historii, nauczyciel w szkole podstawowej oraz pasjonat regionu warmińsko-mazurskiego. W środowisku muzycznym funkcjonuje jako Michael D. Jest nazywany przez lokalnych mieszkańców "człowiekiem renesansu". Jego twórczość nawiązuje do estetyki lat 80-tych, a brzmienie przypomina np. Papa Dance czy ówczesne zagraniczne gwiazdy – Modern Talking.
- Utwór ma na celu promocję naszego regionu, wspaniałego krajobrazu, mnogości jezior, lasów oraz bogatej historii i zabytkowej budowy Olsztyna. W teledysku ukazano zarówno krajobrazy Warmii i Mazur, a także jej dziedzictwo kulturowe – głosi opis pod teledyskiem do utworu w serwisie YouTube.
- Chcę podziękować CEiIK-owi za pomoc we współfinansowaniu projektu, jak również Samorządowi Województwa Warmińsko-Mazurskiego – napisał Dzimira w opisie utworu.
Teledysk został opublikowany na platformie YouTube rok temu, a do tej pory zebrał zaledwie... 21 tys. wyświetleń. "Polska Warmia i Mazury" ma raczej pozytywny odbiór, ale... czy ta inwestycja w kulturę się zwróciła? Czy taki sposób promocji regionu powinien być finansowany przez samorząd?
O uzasadnienie zwróciliśmy się do Urzędu Marszałkowskiego Województwa Warmińsko-Mazurskiego.
- Towarzystwo Miłośników Lidzbarka Welskiego, zwróciło się do marszałka województwa warmińsko-mazurskiego o wsparcie realizacji projektu muzycznego, promującego region Warmii i Mazur. Zgodnie ze swoją działalnością statutową, Centrum Edukacji i Inicjatyw Kulturalnych w Olsztynie wspierające artystów w działaniach podejmowanych w regionie, włączyło się w realizację tego projektu – poinformował na prośbę portalu Olsztyn.com.pl urząd marszałkowski. - Wsparcie wynosiło: 15 000 zł.
Z kolei CEiK odniósł się do sytuacji w ten sposób: - Uprzejmie wskazuję, iż Centrum Edukacji i Inicjatyw Kulturalnych jako samorządowa instytucja kultury nie jest zobowiązania do udzielania tzw. informacji medialnej w rozumieniu art. 4 ust. 1 Ustawy z dnia 27 sierpnia 2009 r. o finansach publicznych (t.j. Dz. U. z 2024 r. poz. 1530 z późn. zm.) - poinformowała instytucja na prośbę Olsztyn.com.pl - Nie mniej jednak wskazuję, iż materiał będący przedmiotem zapytania powstał w ramach współorganizacji inicjatyw o charakterze regionalnym, więc na gruncie przedmiotowej sprawy, nie miało miejsce dofinansowanie.
Odbiór nowego "hymnu" Warmii i Mazur w Internecie jest raczej pozytywny (komentarze określają utwór jako "banger"), natomiast piosenka nie odbiła się szerokim echem. Taki kierunek promocji – bez zbytniego patosu – jest czymś ciekawym, ale jak do tej pory, "Polska Warmia i Mazury" zyskało rozgłos tylko w formie ironicznego komentarza Jacka Tomkowicza.
W popkulturze pierwszym skojarzeniem ze stolicą Warmii i Mazur zdecydowanie jest utwór "Olsztyn kocham" Czerwonego Tulipana, który stanowi nasz "evergreen". Enej zapisał się z kolei w kanonie olsztyńskich utworów hymnem Kortowiady pod tym samym tytułem. Mają na YouTubie około pół miliona wyświetleń, a "Olsztyn kocham" doczekało się także przeróbek oraz przetłumaczenia na Polski Język Migowy.
* * *
Pokusiliśmy się o stworzenie kawałka o Warmii i Mazurach dzięki sztucznej inteligencji (AI). Co nam wyszło? Efekt poniżej:
Komentarze (4)
Dodaj swój komentarz