- Jesteśmy przedstawicielami Polaków, którzy mają odwagę powiedzieć o tym, że jesteśmy niezadowoleni z działań rządu i jak została rozwiązana sytuacja blackdownu w naszym kraju; jak została zduszona polska gospodarka, przedsiębiorcy i zwykli ludzie - powiedział portalowi Olsztyn.com.pl Damian Kurek, jeden z przedstawicieli lokalnych struktur krajowego ruchu obywatelskiego "Ogólnopolski Strajk Generalny", który zorganizował olsztyński "spacer".
I dodał: - Chcemy pokazać, że w Polsce dzieje się źle, mimo tej całej propagandy w mediach. Chcemy poinformować, że 20 czerwca w Warszawie zbieramy się, aby powiedzieć otwarcie rządowi "nie".
W wydarzeniu wzięło udział kilkanaście osób. W okolicach grupujących się osób można było zobaczyć również wielu stróżów prawa.
- Ludzie się boją po tym, co się stało 16 maja (tego dnia odbył się w stolicy strajk przedsiębiorców w Warszawie - dop. autor). Tam miała miejsce pacyfikacja przez policję. Jak zapewne pan widział, zebrało się sporo osób, ale jak zobaczyli nadchodzące kordony policji to i ludzie stoją w tym momencie gdzieś z boku. Nas wylegitymowali. Dopóki tak się dzieje, ludzie będą się bać. Żeby jakąś strukturę utworzyć, wskrzesić ruch obywatelski to muszą być jakieś początki - powiedziała nam z kolei Izabela Pawska.
Jak zaznaczył Kurek, celem jest stworzenie ruchu narodowego, który będzie mieć prawo rozliczać polityków z ich obietnic, których nie spełniają.
- Nie mamy zamiaru pchać się w politykę. Naszym zadaniem jest uświadomienie Polaków o tym co się dzieje, aby naród się obudził póki nie będzie za późno - deklaruje nasz rozmówca.
Na 20 czerwca w Warszawie zaplanowana jest ogólnopolska manifestacja. Wcześniej jednak, 13 czerwca o godzinie 15, ma się odbyć ponowny protest w stolicy Warmii i Mazur.
Komentarze (60)
Dodaj swój komentarz