Dziś jest: 06.05.2024
Imieniny: Filipa, Jakuba, Judyty
Data dodania: 2019-02-16 17:39

Redakcja

Tragiczna sytuacja Stomilu Olsztyn. Piłkarze wydali oświadczenie

Tragiczna sytuacja Stomilu Olsztyn. Piłkarze wydali oświadczenie
Chyba nie tylko piłkarze "mają dość tego cyrku"
Fot. archiwum Olsztyn.com.pl

- Jedynym przekaźnikiem informacji odnośnie Klubu w naszym mieście są oświadczenia, dlatego my, piłkarze, postanowiliśmy wydać również swoje - czytamy w piśmie jakie w sobotnie popołudnie skierowali do opinii publicznej piłkarze I-ligowego Stomilu Olsztyn.

reklama

Piłkarze Stomilu zakończyli kilkudniowe zgrupownie w Nieborowie pod Łodzią, w trakcie którego rozegrali cztery sparingi. W ostatnim, sobotnim, olsztynianie przegrali z zajmującym obecnie drugą pozycję w II lidze Widzewem Łódź 0:2.

W związku z dalszymi niejasnym planami miasta co do przyszłości klubu ze stolicy Warmii i Mazur, piłkarze - po pracownikach biurowych - postanowili wydać własne oświadczenie, bowiem, jak piszą, "jedynym przekaźnikiem informacji odnośnie Klubu w naszym mieście są oświadczenia".

W piśmie, które prezentujemy poniżej, piłkarze zarzucili m.in. lokalnym mediom "zmowę milczenia", a także żądają informacji od właścicieli klubu, kiedy i w jaki sposób chcą rozliczyć się z zaległych zobowiązań.

Jedynym przekaźnikiem informacji odnośnie Klubu w naszym mieście są oświadczenia, dlatego my, piłkarze, postanowiliśmy wydać również swoje.

Dnia 11.02.2019 patologiczna sytuacja sprawiła, że wyjechaliśmy na obóz do Nieborowa, jedynie dzięki zbiórce pieniędzy przez darczyńców Stomilu Olsztyn. Naładowani kolejnymi obietnicami, że ten tydzień będzie przełomowy w dziejach Stomilu. Obietnice wyprowadzenia klubu na prostą rozpoczęły się w sierpniu, w międzyczasie zaległości wobec nas urosły do 5 miesięcy, a Klub zamiast wyjść na prostą znalazł się nad przepaścią. My, piłkarze, w tym czasie nie pozostawaliśmy bierni, wpraszaliśmy się na spotkania do Prezydenta, niejednokrotnie czekając po kilka godzin na korytarzu. Niestety, żadne z nich nie przyniosło oczekiwanych odpowiedzi.

W sezonie 2017/2018 ze swojej strony dołożyliśmy wszelkich starań, aby utrzymać drużynę na zapleczu ekstraklasy nie mając do tego warunków. Dzięki naszej postawie, klubową kasę zasiliło 1.6 ml zł, tytułem zwycięstwa w konkursie "Pro Junior system". W związku z tym krążą pomówienia, że pieniądze te otrzymaliśmy w formie premii za utrzymanie, czemu kategorycznie zaprzeczamy. Nikt z zawodników nie dostał z tego tytułu ani złotówki. Większa część tych pieniędzy miała zapewnić funkcjonowanie Klubu do końca grudnia 2018 roku, jednak tak się nie stało. W tej sytuacji jeden z radnych złożył do prokuratury zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa. Patologiczna sytuacja w klubie spowodowała również lawinowe rozwiązywanie kontraktów przez zawodników. Dodatkowo z powodu zaległości finansowych zostaliśmy ukarani odjęciem trzech punktów, co w kontekście walki o utrzymanie, jest kolejnym potężnym ciosem.

Kolejnym problemem jest fatalny przepływ informacji, które docierają do nas jedynie z prywatnych kont twitterowych lub facebookowych. Dziwne jest, że zmowa milczenia udzieliła się również lokalnym mediom, które niejednokrotnie w przeszłości pomagały naświetlać sytuacje w Klubie doszukując się prawdy.

Ostatnie działania właścicieli spółki, jak i Prezesa, skupiają się jedynie na poszukiwaniach inwestora, co doprowadziło do zaniedbania bieżącego funkcjonowania.

- Oczekujemy od właścicieli Klubu prawdziwych informacji kiedy i w jaki sposób chcą rozliczyć się z zaległych zobowiązań.

- Kiedy miasto chce wprowadzić plan restrukturyzacji?

- W jaki sposób chce zabezpieczyć Klub organizacyjnie, finansowo i sportowo w rozgrywkach Fortuna Pierwsza Liga?

Według nas nie jest rozwiązaniem zmiana zawodników, gdy nie płacimy obecnym, zmiana przewoźnika, gdy nie płacimy pierwszemu, zmiana mieszkania, gdy nie opłaca się bieżących rachunków, nie wracanie do hotelu, w którym ma się dług. My, jako piłkarze, przez cały czas firmujemy nazwiskami nieudolność ludzi, którzy są odpowiedzialni za losy Klubu.

Chcielibyśmy zająć się tylko sprawami sportowymi na zdrowych zasadach, które są niezbędne na profesjonalnym pierwszoligowym poziomie. Przez wiele ostatnich lat będąc na zapleczu ekstraklasy ani razu nie zaznaliśmy normalności, pomimo tego za każdym razem utrzymywaliśmy klub na pierwszoligowym poziomie.

W tym roku sytuacja jednak jest tragiczna i obawiamy się, że na dzień dzisiejszy zespół nie jest gotowy do rywalizacji w pierwszej lidze na równych zasadach.

Wracając z obozu kończymy nasze oświadczenie. Patrzymy po pustych siedzeniach w autokarze i zdajemy sobie sprawę, że nie jesteśmy w stanie zebrać osiemnastki spośród zakontraktowanych zawodników na mecz ligowy z GKS Tychy, który odbędzie 2.03.2019 na naszym stadionie.

Komentarze (33)

Dodaj swój komentarz

  • MAxy 2019-02-16 19:11:27 81.190.*.*
    Niech se zrzuty porobią a nie publiczne pieniądze rozkradać, albo do roboty Michelina czy Indykpolu po 12 godzin orać.
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 9 15
  • miłośnik prawdziwej piłki 2019-02-16 19:08:28 5.172.*.*
    Czas iść do normalnej pracy, a nie bujać się za pieniądze podatników skoro nie ma sponsora waszej, nie nazwę gry, bo to z profesjonalnym futbolem nie ma nic wspólnego.
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 11 13
  • Ollo 2019-02-16 19:03:32 46.215.*.*
    Grzymolino idziemy do Ciebie, bądź gotowy ja spotkanie!!!!
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 10 6
  • cxbstrfgcv 2019-02-16 18:49:32 77.111.*.*
    to tam są piłkarze? a stragany są jeszcze? może w hokeja by im lepiej szło
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 8 12
  • Młoda 2019-02-16 18:01:30 37.47.*.*
    A reszta jest milczeniem...Czy aby na pewno?
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 5 1

www.autoczescionline24.pl