Olsztyńscy urzędnicy dostaną podwyżki. ''Symetria'' chce rozmawiać z prezydentem

- Pierwsza rzecz, pismo jakie otrzymał związek dotyczy pracowników samorządowych, a nie samego ratusza - mówiła w rozmowie z portalem Olsztyn.com.pl Ewa Wyka, przewodnicząca Związku Zawodowego "Symetria". - Są jednostki, gdzie podwyżki były cały czas. W innej sytuacji jest ZDZiT, w innej MPK, biblioteki, szkoły. Trudno się odnosić, bo nie wiemy jaka kwota jest przeznaczona dla urzędników. 

Spór między urzędnikami, a władzami miasta rozpoczął się w grudniu 2021 roku. Podczas tworzenia budżetu na 2022 nie uwzględniono podwyżek wypłat dla pracowników ratusza, o które od dłuższego czasu się ubiegali. Do "Symetrii" dołączyły inne związki i rozpoczął się spór zbiorowy, którego zakończeniem miały być zeszłoroczne podwyżki, wynoszące... 200 złotych. Podniesienie płacy minimalnej sprawiło jednak, że duża część urzędników wróciła do pracy na "minimalnej". 

- W styczniu 2023 roku 70 osób musiało mieć podniesioną pensję do najniższego krajowego wynagrodzenia - kontynuuje Wyka.

Wynagrodzenie pracowników samorządowych liczone jest według innych kryteriów - chodzi o wynagrodzenie zasadnicze, które przyznawane jest w kilku kategoriach zaszeregowania. Od lipca 2023 roku zostanie ono znacząco podwyższone. Prezes związku "Symetria" zwraca uwagę, że otrzymane od władz miasta pismo nie wyjaśnia, czy podwyżki są częścią planowanego przez rząd wzrostu wypłacenia zasadniczego. 

- W XII kategorii minimalne zasadnicze ma wynosić od lipca 4 tys. zł. To by oznaczało, że aż 170 osób będzie musiało mieć podniesione wynagrodzenia. 

Wyka mówiła także, że urzędnicy o podwyżkach planowanych przez ratusz rozmawiali na spotkaniu Wojewódzkiej Rady Dialogu Społecznego. Został na nie zaproszony także prezydent Olsztyna, Piotr Grzymowicz. Zamiast niego zjawili się tam jednak przedstawiciele władz miasta.

- Dobrze by było, żeby to on [Grzymowicz] rozmawiał ze związkami, a nie wysyłał przedstawicieli czy radców prawnych - podsumowuje prezes "Symetrii". - Mamy parę pytań, na przykład o to, skąd będą przeznaczone na podwyżki środki.