W trakcie pierwszego tego typu wywiadu poruszone zostały sprawy bieżące, takie jak sytuacja wymiaru sprawiedliwości, zatrzymani byli posłowie Maciej Wąsik i Mariusz Kamiński, bezpieczeństwo kraju i plany na najbliższe czasy. Pochylono się także nad podziałami społecznymi, o czym wspomniał redaktor Marek Czyż, reprezentujący TVP. Słowa, jakich jednak użył, doprowadziły przeciwników obecnego rządu do wrzenia.
- Pojednać musi się z grubsza 7 milionów ludzi z 12 milionami. Te 7 milionów ludzi nie znikną. Czy ma pan na ten problem jakiś plan? - zapytał redaktor.
W opinii uczestników wywiadu, problemem miała być nienawiść, jaką wyborcy jednej partii żywią do drugiej. Politycy i sympatycy PiS odebrali to jednak w trochę inny sposób. Jako "problem" zrozumieli samo istnienie wyborców największej partii opozycyjnej. Przeciwnicy koalicji rządzącej chwycili za telefony i zaczęli wrzucać do mediów społecznościowych zdjęcia z podpisem #JestemProblememTuska.
W sprawę zaangażowali się także posłowie z Warmii i Mazur. Spośród obecnych na X (dawnym Twitterze) lokalnych parlamentarzystów tylko Artur Chojecki i Iwona Arent dodali zdjęcie z podpisem "Jestem Problemem Tuska". Przewodnicząca olsztyńskich struktur PiS podała także dalej ponad 100 wpisów opatrzonych hashtagiem.
Posłanka Olga Semeniuk-Patkowska skomentowała jedynie sam wywiad.
- Marek Czyż pyta Donalda Tuska, co zrobi z 7 milionami Polaków, przecież "nie znikną" - czytamy we wpisie. - Propaganda, kłamstwa i udawanie, że jest się od zgody, a nie niszczenia państwa.
Wywiad słowami "werbalne głaskanie Tuska w mediach trwa" skomentował poseł z okręgu elbląskiego, Robert Gontarz. Zdjęcia z hashtagiem nie wrzucił także Andrzej Śliwka, podając dalej jedynie wpis jednego z prominentnych działaczy PiS - Radosława Fogla.
- Panie Czyż, to są Polacy, którzy mają prawo do swoich poglądów. Problemem jest to, że PAn nie rozumiesz demokracji! - pisał na X poseł.
Hashtag, jaki zaczęli wykorzystywać politycy PiS, bardzo szybko stał się popularny także wśród sympatyków opozycji. W szczytowym momencie do tematu zostało dodane kilkadziesiąt tysięcy wpisów. To doskonała okazja na pokazanie, że przeciwnicy rządu Donalda Tuska są różnorodni i bardzo często odbiegają od sterotypu.
Jaki pomysł na pokonanie problemu podziałów społecznych ma premier Tusk? W trakcie wywiadu stwierdził, że proces "pojednania" powinien dotyczyć zwykłego ludzkiego życia w Polsce.
- Najważniejsze jest, żeby polityka nie rujnowała relacji między zwykłymi ludźmi - mówił. - Nie wiem, czy jest obecnie w Polsce osoba, której na pojednaniu zależy bardziej. Wydaje mi się, że gdy ludzie zobaczą, że media publiczne stają się publiczne, że prokuratura nie jest na pstryknięcie pana Ziobry, może zrozumie, że lepiej żyje się w państwie, które jest neutralne. Wiem, że to potrwa lata, ale będę konsekwentny.
Komentarze (152)
Dodaj swój komentarz