Dziś jest: 28.03.2024
Imieniny: Anieli, Jana, Sykstusa
Data dodania: 2017-06-20 13:57

ol

Zatrzymanie właściciela sklepu z dopalaczami. Czy lokal wreszcie zniknie z mapy Olsztyna?

Dziś o poranku olsztyńscy policjanci zatrzymali 20-latka podejrzanego o handel dopalaczami. To właściciel owianego złą sławą sklepu na olsztyńskim Zatorzu.  

reklama

Policjanci z Olsztyna potwierdzają – zatrzymany został dziś 20-latek, który niczego nie świadomy jak co dzień wchodził do swojego sklepu z dopalaczami przy ul. Jagiellońskiej w Olsztynie.

Jak informują policjanci, zbierany przez ostatnich kilka miesięcy materiał dowodowy pozwolił na zatrzymanie mężczyzny. W środę 20-latek najpewniej usłyszy zarzuty prokuratorskie dotyczące sprowadzania niebezpieczeństwa dla życia lub zdrowia wielu osób poprzez wprowadzenie do obrotu niebezpiecznych dla zdrowia substancji spożywczych. Policjanci będą wnioskować o jego tymczasowe aresztowanie. Za popełnione przestępstwo grozi mu kara nawet 8 lat pozbawienia wolności.

Przypomnijmy, sklep z dopalaczami funkcjonujący jako ''sklep z zapachami'' to zmora mieszkańców okolicznych bloków. Na klatkach schodowych regularnie koczują odurzeni dopalaczami nastolatkowie, którzy bywają nieprzewidywalni.

Lokal funkcjonuje na olsztyńskim Zatorzu od niemal pięciu lat i zmieniający się wciąż właściciele naprzemiennie igrają z życiem młodzieży, która regularnie zaopatruje się w lokalu w dopalacze zawierające szkodliwe substancje psychoaktywne.

Już po pierwszych interwencjach mediów lokalnych w 2012 roku sprawą zajął się Sanepid, który przebadał substancje sprzedawane w sklepie z zapachami i wykrył szkodliwe środki psychoaktywne. Niestety postępowanie Sanepidu to postępowanie administracyjne i jedyne co można zrobić to nałożenie na właściciela kary finansowej.

Dzisiejsze zatrzymanie właściciela sklepu daje więc cień nadziei na to, że bezkarny dotąd proceder zostanie zatrzymany. 

Galeria

Komentarze (2)

Dodaj swój komentarz

  • anka 222 2017-06-21 19:24:58 88.156.*.*
    Sąd go wypuścił nie ma aresztu-jak w tym kraju ma być dobrze,za narkotyki wypuszczają a za batona siedzi się w więźeniu,sklep działa 8 lat,jest nie do zamknięcia,są inne sposoby -nałożyć karę pieniężną na właściela lokalu tak jak w Łodzi ale nasza rada miasta tylko zakazy potrafi robić dla palaczy,dużo szumu zero efektu
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 2 0
  • Ryszard Ochódzki 2017-06-20 21:56:18 83.24.*.*
    Liczę na skuteczność wymiaru sprawiedliwości (tym razem). Chociaż według mnie zapewne za chwilę pojawi sie nowy podmiot lub właściciel, ktory przejmie ten szemrany sklepik.
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 2 0

www.autoczescionline24.pl