E-papierosy są znacznie mniej szkodliwe niż zwykłe papierosy, co prawda również zawierają nikotynę jednak nie dochodzi do procesu spalania, a więc wytwarzania się substancji smolistych – tak szkodliwych dla zdrowia. Taka forma ''puszczania dymka'' co prawda jest zdrowszą alternatywą dla palacza, jednak nie można uznać jej za nieszkodliwą.
Problem z e-papierosem jest jednak inny. Sięgają po niego coraz młodsi ludzie, również tacy, którzy nigdy wcześniej nie palili, a e-papieros traktują już jak modny gadżet, z którego korzystają niemal bez ograniczeń w pociągach, autobusach, kinie, a nawet szkole. Co prawda naukowcy twierdzą, że przy e-papierosach nie ma mowy o paleniu biernym, to jednak zapach wydobywający się z e-papierosa przeszkadza niepalącym.
Z używaniem e-papierosów w miejscach publicznych walczą już samorządy w całym kraju. Podobnie jest również w Olsztynie. Wzmianka o tym znajduje się w uchwale przyjętej przez radnych 26 sierpnia, która wprowadza nowe zasady opłat za korzystanie z komunikacji zbiorowej. Jak się okazuje, zakaz dotyczący e-papierosów uchwalono już znacznie wcześniej, bo latem ubiegłego roku. Zgodnie z zapisem obu uchwał w autobusach miejskich obowiązuje całkowity zakaz używania e-papierosów podobnie jak zwykłych papierosów.
Ci, którzy zakaz złamią mogą liczyć się z tym, że zostaną wyproszeni z pojazdu, a w razie odmowy w ich sprawie interweniować będzie Straż Miejska lub Policja.
Komentarze (4)
Dodaj swój komentarz