Policjanci na co dzień zwalczający przestępczość gospodarczą z Komendy Miejskiej Policji w Olsztynie na podstawie własnych ustaleń wytypowali osoby podejrzane o oszustwa i podrabianie podpisów. Takie właśnie zarzuty po zebraniu materiału dowodowego usłyszała Joanna J. oraz Waldemar W. Podobne zarzuty w najbliższym czasie usłyszy również ich kolega, którego tożsamość została ustalona i zatrzymanie go to jedynie kwestia czasu.
Cała trójka to mieszkańcy powiatu olsztyńskiego, dwóch mężczyzn i kobieta, na co dzień zatrudniona jako agentka firmy udzielającej pożyczek gotówkowych. Jak ustalili policjanci łączna suma zaciągniętych pożyczek wynosi ponad 100 tysięcy złotych. Na chwilę obecną ustalonych jest około 50 osób pokrzywdzonych.
Z zebranych materiałów wynika, że podejrzani mężczyźni byli odpowiedzialni za pozyskiwanie danych osobowych różnych osób. Następnie przekazywali je swojej koleżance, która będąc przedstawicielką firmy pożyczkowej zawierała fałszywe umowy i podrabiała podpisy rzekomych pożyczkobiorców. Tym czynem sprawcy działali nie tylko na szkodę osób, których dane wykorzystywali, ale również na szkodę placówki w której zatrudniona była Joanna J.
Podczas przesłuchania tylko kobieta przyznała się do winy. Wobec niej oraz Waldemara W. został orzeczony środek zapobiegawczy w postaci policyjnego dozoru. Jak mówią policjanci zwalczający przestępczość gospodarczą, sprawa ma charakter rozwojowy i niewykluczone, że liczba osób pokrzywdzonych może się zwiększyć.
Komentarze (0)
Dodaj swój komentarz