Wybory 2014: Postaw ptaszka na ptaszka, czy nie jestem świnią, by nażreć się przy korycie

Wybory rządzą się swoimi prawami. Kandydaci, którzy nie mają doświadczenia i elementarnej wiedzy z zakresu marketingu politycznego, prześcigają się w brawurowych przekazach bijących z ich spotów, czy plakatów wyborczych. Kilka z nich – już zdobyło ogólnopolską (anty)sławę - są wśród nich te promujące kandydatów na samorządowców z Warmii i Mazur.

reklama

Czym kierują się kandydaci, których spoty stają się obecnie obiektem kpiny internautów? Przede wszystkim każdy kandydat chce się wyróżniać, a nie mając wiedzy z zakresu marketingu politycznego, wyczucia estetyki i smaku – porywa się na rozwiązania, które są doskonałym przepisem na... przegranie wyborów.

Bo, o ile spoty, ulotki i bannery wyborcze z koszmarnymi hasłami i grafiką – stają się popularne w sieci, to ta ''sława'' nie ma przełożenia na realne poparcie kandydata. Kandydaci na samorządowców tworząc wyborcze koszmarki – obrażają inteligencje i poczucie estetyki wyborców.

Widzieliście podobne wyborcze koszmarki z udziałem innych samorządowców z Warmii i Mazur? Przesyłajcie je na adres [email protected]