Dziś jest: 05.05.2024
Imieniny: Ireny, Waldemara
Data dodania: 2015-06-19 11:09

spk

Uderzył psa siekierą i zakopał żywcem!

Policjanci z Komisariatu Policji w Olsztynku w ostatniej chwili uratowali psa. Właściciel Barego uderzył go kilkukrotnie obuchem siekiery a następnie zakopał go żywcem w pobliskim lesie.

reklama

Wczoraj po godzinie 20.00 oficer dyżurny Komisariatu Policji w Olsztynku otrzymał informację, że w pobliskiej miejscowości prawdopodobnie mogło dojść do znęcania się nad psem. Policjanci pojechali pod ustalony wcześniej adres. W miejscu zamieszkania był Sebastian O., który powiedział, że faktycznie w pobliskim lesie zakopał psa, ponieważ ten od tygodnia chorował i dzisiaj zdechł. Wersji podejrzewanego nie potwierdzała jego dziewczyna, która powiedziała, że pies był w dobrej kondycji.

Policjanci wraz z 24-latkiem natychmiast poszli w miejsce zakopania zwierzęcia. Okazało się, że mieszkaniec gminy Olsztynek wprowadził policjantów w błąd wskazując błędne miejsce. Jednak jeden z policjantów zauważył świeżo usypaną ziemię, która unosiła się. Funkcjonariusze zaczęli odgarniać ziemię. Najpierw zauważyli  tylną łapę a następnie na wpół żywego psa.

Zadziwiający był fakt, że po takiej tragedii jaka spotkała czworonoga, Bary na widok swojego pana ostatkiem sił zaczął merdać ogonem. W stanie ciężkim i z licznymi ranami głowy zwierzę zostało przewiezione do lecznicy weterynaryjnej w Olsztynku, gdzie została udzielona mu pierwsza pomoc.

Nad powrotem do zdrowia psa czuwają teraz lekarze z kliniki weterynaryjnej Uniwersytetu Warmińsko Mazurskiego w Olsztynie.
 

Policjanci jako dowód w sprawie zabezpieczyli siekierę, którą Sebastian O. uderzał w głowę swojego pupila. Jak tłumaczył się 24-latek – postanowił uśmiercić Barego ponieważ miał on zagryźć kilka królików należących do sąsiada.

Teraz mężczyzna przebywa w policyjnym areszcie. Dzisiaj zostanie przesłuchany i prawdopodobnie usłyszy zarzut znęcania się nad zwierzęciem ze szczególnym okrucieństwem, za który zgodnie z ustawą o ochronie zwierząt grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności.

Komentarze (8)

Dodaj swój komentarz

  • tammy 2015-07-01 15:57:06 88.156.*.*
    tylko surowa kara po kieszeni gnoja na rzecz zwierząt tak z 20 tysi i zawiasy piszcie petycję do sądu,
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 0 0
  • Jowita 2015-06-20 19:32:23 2.150.*.*
    Mam nadzieję,że spotka go kara i to nie w zawieszeniu..niestety w Polsce nadal kary dla takich potworów są zbyt małe.. A Ciebie oprawco tej biednej psiny mam nadzieję,że w życiu spotka wszystko co najgorsze,choć nie powinno się nikomu źle życzyć..jak można własne zwierzę tak skrzywdzić?!Psina jeszcze ostatkiem sił ogonem merdała...pieprzony bydlaku obyś umierał w cierpieniu milion razy większym niż to biedne stworzenie!!! Co się z wami ludzie dzieje?!Kto wam dał prawo do takiego okrucieństwa?! Powtórzę się ale obyś "zdechł"skurwi..u!!!!!!!!
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 4 0
  • ass 2015-06-19 22:28:38 176.97.*.*
    czapa dla **uja
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 4 0
  • Patryk.s 2015-06-19 20:48:45 89.228.*.*
    Sam straciłem psa a co sie potem okazało skurwiel który go znalazł wrzucił go do dołu z wodą potem położył na tory. Śmierć dla skurwysyna łopatą w łeb i do rowu nie opłaca się kopać dołu masa roboty a dla ścierwa nie opłaca się nic robić.
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 6 0
  • GGGGG 2015-06-19 17:38:13 77.252.*.*
    Jak bym mu chyba przypierdolił tą siekierą w ryj penisa i wszystko i bym na niego nasrał i żygał i zakopał ...
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 8 0
  • igaww 2015-06-19 17:34:57 78.10.*.*
    Oby cię, gnoju, w więzieniu zatłukli.
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 8 0
  • Olaśka 2015-06-19 14:23:04 81.190.*.*
    Chory człowiek! Niech go ktoś tak pobije i zakopie. A piesek najwidoczniej ucieszył się ostatkiem sił na widok właściciela bo może myślał że właściciel wrócił po niego..Cieszę się że piesek żyje. A ten facet niech trafi do tego więzienia może trochę zrozumie co zrobił biednemu psiakowi.
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 12 0

www.autoczescionline24.pl