Dziś jest: 29.03.2024
Imieniny: Eustachego, Helmuta
Data dodania: 2016-06-28 09:27

Iwona Starczewska

Turystyczny niewypał za pieniądze olsztynian

Turystyczny niewypał za pieniądze olsztynian
print screen strony visit.olsztyn.eu

Miał być wizytówką miasta, mobilnym przewodnikiem turystycznym, zachęcającym do odwiedzenia stolicy Warmii i Mazur, a stał się nieaktualną bazą informacji, których niemal nikt nie czyta. Mowa o portalu visit.olsztyn.eu, który powstał z publicznych pieniędzy na zlecenie ratusza i jak zauważyli społecznicy Forum Rozwoju Olsztyna – stał się bazą dezinformacji. Co jeszcze ciekawe w tej sprawie za materiały promocyjne dotyczące portalu visit.olsztyn.eu, dodatkowe pieniądze dostali etatowi pracownicy biura promocji urzędu miasta.  

reklama

W 2012 roku ratusz uzyskał dotację unijną w wysokości ponad 361 tysięcy złotych na stworzenie portalu turystycznego miasta Olsztyna. Dzięki temu możliwe było rozpisanie przetargu na wykonanie wartego w sumie 426 tysięcy złotych projektu. Przetarg wygrała olsztyńska spółka Site S.A., która przystąpiła do realizacji projektu już w czerwcu 2013 roku.

Serwis visit.olsztyn.eu docelowo miał obejmować ponad 1000 obiektów, z czego ponad 200 lokali gastronomicznych ponad 60 miejsc noclegowych oraz 100 miejsc, które oferują aktywne spędzanie wolnego czasu.

Z założenia, portal miał wykorzystywać najnowocześniejsze technologie i służyć turystom do zaplanowania wypoczynku w Olsztynie i okolicach. Serwis miał posiadać aplikację „Przewodnik multimedialny po Olsztynie” opartą o technologię Augmented Reality (wirtualna rzeczywistość), dostępną w 3 systemach: Android, IOS, Windows Phone.

Z tych założeń wykonawca się wywiązał i oddał w ręce miejskich urzędników gotowy do aktualizacji serwis.

I tu pojawił się problem, bo jak się okazuje strona zawiera nieaktualne informacje nie tylko o infrastrukturze miejskiej, ale i komunikacji.

O nieprawidłowościach poinformowali jako pierwsi społecznicy Forum Rozwoju Olsztyna.

- Zauważyliśmy, że na stronie znajdują się nieaktualne dane. Ze strony o transporcie publicznym można było dowiedzieć się, że w Olsztynie istnieje tylko i wyłącznie komunikacja autobusowa, zaś linia tramwajowa jest w budowie. Ponadto jedną z atrakcji turystycznych są cykliczne zawody balonowe, które odbywają się co roku, w rzeczywistości odbyły się ostatni raz kilka lat temu. Co więcej, na stronie dotyczącej jez. Ukiel widniała informacja, że do 2014 zostanie wybudowana nowa infrastruktura – informują społecznicy.

Kiedy sprawa wyszła na jaw, między innymi po publikacji materiału w Radio Olsztyn, część informacji zaktualizowano, a prezydent Olsztyna zapowiedział wyciągnięcie konsekwencji służbowych wobec pracownika odpowiedzialnego za aktualizację portalu. Aktualizacja polegała między innymi na podlinkowaniu do stron miejskich projektów, czy przerzuceniu części zdjęć ze strony Urzędu Miasta, nie zaś stworzeniu nowych treści. Opis Centrum Ukiel z kolei to jedynie przekierowanie na stronę internetową Centrum. Czy to ma prowadzić do sukcesu tego serwisu? Wątpliwe.

Jak informuje Forum Rozwoju Olsztyna ciekawe w tej sprawie jest jeszcze to, że miasto podpisało umowy na przygotowanie materiałów promocyjnych dotyczących tego serwisu... z etatowi pracownikami ratusza. Andrzej Kocięcki, Marcin Sakowicz i Radosław Paździorko zawarli dwukrotnie umowy z Gminą Olsztyn na przygotowanie autorskiego materiału promocyjnego dotyczącego portalu visit.olsztyn.eu za co otrzymali w sumie 25 016,98 złotych.

Jak to się stało, że to urzędnicy biura promocji, nie zaś zewnętrzni redaktorzy zostali wybrani do wykonania tego zadania? Czy odbył się w tej sprawie przetarg?  Czy ktoś jest w stanie sprawdzić również, czy urzędnicy nie wykonywali tego dodatkowego zadania w godzinach pracy, za którą otrzymują już wynagrodzenie?

Wątpliwości z tej sprawie wyjaśnić ma odpowiedź ratusza, o którą poprosili wnioskujący o dodatkowe dokumenty społecznicy Forum Rozwoju Olsztyna.

Źródło: Forum Rozwoju Olsztyna/własne

Komentarze (7)

Dodaj swój komentarz

  • Jadwiga_Misiak 2016-06-28 12:08:51 83.3.*.*
    Jakiś czas temu FRO zamieściło umowy (zestawienie wydatków) jakie Ratusz podpisywał w latach 2014-2016. czarno na białym widać kto z pracowników Ratusza i ile otrzymywał za wszelkie podpisane z Ratuszem umowy cywilno-prawne. Kwestię niegospodarności przy wydatkowaniu publicznych pieniędzy pozostawię bez komentarza.
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 8 0
  • maca 2016-06-28 11:08:15 83.238.*.*
    1. Jak to się stało, że to urzędnicy biura promocji, nie zaś zewnętrzni redaktorzy zostali wybrani do wykonania tego zadania? - Zewnętrzne osoby próbowały (np. ja), ale pokazano im fucka. 2. Czy odbył się w tej sprawie przetarg? - Nie, miało być zapytanie ofertowe. Dostali je zatem (jeśli było) od razu wskazani ludzie. Zewnętrzni redaktorzy nie. 3. Czy ktoś jest w stanie sprawdzić również, czy urzędnicy nie wykonywali tego dodatkowego zadania w godzinach pracy, za którą otrzymują już wynagrodzenie? - Tu akurat sprawa jest prosta, bo wszystko zostaje w CMS (czas edycji itp.).
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 13 1
  • eFeRO 2016-06-28 10:54:13 83.6.*.*
    Co ciekawe, wykonawca otrzymał 150 tys. za realizację całego portalu, na co poszła reszta pieniędzy? Dla swoich pracowników?
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 13 0
  • Kocham FRO! 2016-06-28 09:47:27 10.0.*.*
    Urząd Miasta to państwo w państwie. Kodeks Postępowania Administracyjnego i ogólnie prawo ta ekipa widziała ostatnio w podstawówce, i od tego czasu brzydzi się tymi dokumentami. Piotr Grzymowicz kompletnie nie potrafi zarządzać swoimi ludźmi, dobiera sobie na współpracowników samych posłusznych idiotów albo gości którzy mają na niego ciężkie haki. I tak to się właśnie objawia...ale do końca jeszcze trochę. Podziwiam FRO że to robią, bo wiem z własnego doświadczenia jaką harówką jest wydostanie z miasta jakichkolwiek informacji.
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 11 1

www.autoczescionline24.pl