Dziś jest: 28.04.2024
Imieniny: Piotra, Walerii
Data dodania: 2024-02-14 12:09

Redakcja

Trwają konsultacje w sprawie podstawy programowej w szkołach. Co resort ministry Nowackiej uznaje za ''niepotrzebne''?

Trwają konsultacje w sprawie podstawy programowej w szkołach. Co resort ministry Nowackiej uznaje za ''niepotrzebne''?
Zdjęcie ilustracyjne
Fot. Pexels

Od wielu lat narasta dyskusja wokół podstawy programowej w szkołach. Według rodziców, nauczycieli i samych uczniów jest on przeładowany treścią, której najmłodsi nie są w stanie się nauczyć. Do poniedziałku (19 lutego) trwają prekonsultacje, które zakończyć się mają projektem zmian w podstawie programowej. O czym - według proponowanych przez resort ministry Barbary Nowackiej - nie nauczą się dzieci w szkole przyszłości?

reklama

Zmiany, do jakich przygotowuje się ministerstwo edukacji, będą dla szkół prawdziwą rewolucją. Tak dużych zmian, polegających na uproszczeniu podstawy programowej i zastąpieniu "wkuwaniem" informacji wyszukiwaniem i odpowiednią analizą jeszcze w Polsce nie było. 

Na stronie ministerstwa znajdziemy dokument zawierający wszystkie przedmioty z wykreślonymi punktami starej podstawy oraz tymi, które resort planuje dodać. Wiele przedmiotów zostanie "odchudzonych" Z podręczników do biologii znikną informacje dotyczące szczegółowych opisów procesów biologicznych. To samo stanie się z chemią i geografią. 

Dużą dozą niepewności komentujący obdarzają zmiany w kontekście lektur. Wśród dzieł literatury, które mają być omawiane na lekcjach języka polskiego zabraknie w podstawówce "Reduty Ordona" Mickiewicza czy "Syzyfowych Prac" Żeromskiego. W liceum nie uświadczymy fragmentów "Kroniki Polskiej" Galla Anonima, oraz "Romeo i Julii" Szekspira. Z rozszerzenia zniknie Mrożek, św. Tomasz z Akwinu czy Arystofanes. 

Najwięcej zmian dotknie historii. Kontrowersyjny przedmiot historia i teraźniejszość zostanie mocno okrojony o treści nacechowane ideologicznie, stawiające informacje w mocno subiektywnym świetle, co wielu polityków obecnego obozu władzy zarzucało w przeszłości autorowi podręcznika do HiT, Wojciechowi Roszkowskiemu. W planach jest także całkowite usunięcie tego przedmiotu. Pojęcia takie jak system wiedeński, powstanie krakowskie, przejawy odradzania się polskości na Warmii i Mazurach zostaną wycofane z podstawy historii. Kontrowersyjną zmianą jest usunięcie z podstawy programowej określenia "ludobójstwo" w kontekście wydarzeń na Wołyniu w latach 40. XX wieku.

Z dużą dezaprobatą spotkały się także zmiany proponowane w programie nauczania matematyki, gdzie usunięte mają zostać zaawansowane metody zliczania i rachunek prawdopodobieństwa (podstawówka), dzielenie wielomianów przez dwumiany określonej postaci czy rozwiązywanie układów równań składających się z równania liniowego i kwadratowego (liceum i technikum). Sporo zmian polega także na przeniesieniu danych punktów do rozszerzonego programu nauczania. 

Proponowane przez resort zmiany konsultowane będą do poniedziałku (19 lutego). Będzie to pierwsza z wielu tur rozmów z środowiskami nauczycieli, akademickimi oraz rodzicami. Proponowane zmiany w wersji przejściowej w życie mają wejść już od roku szkolnego 2024/2025. Jednocześnie trwają prace nad kompleksową reformą, która do szkół podstawowych miałaby wejść w roku 2026/2027, a ponadpodstawowych - od roku 2028/2029.

Tagi: edukacja

Komentarze (10)

Dodaj swój komentarz

  • Tylko Polski szkoda. 2024-02-15 17:43:22 31.0.*.*
    Podziękowania kierować wyłącznie do wyborców koalicji 13XII. Daliście się zrobić jak dzieci.
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 3 0
  • Wychowujcie samemu 2024-02-15 12:33:40 89.38.*.*
    Socjalizm znów nie wyszedł. Dzieci w prywatnych szkołach będą mądrzały a w publicznych głupiały, natomiast nierówności społeczne będą rosły. Nowacka to kawał komunistycznej kur.y, więc co się jej dziwić. Z kolei wiceministrem nauki jest Szeptycki, który ma ukraińskie pochodzenie, wielokrotnie wzywał do ""milczenia o wołyniu"", nie dziwne, że zakłamuje ludobójstwo wołyńskie. Generalne podziękowania za ten burdel należą się Tuskowi - w końcu to jego rząd i koalicjanci. Wraca czas, w którym rodzice znowu sami muszą uczyć dzieci.
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 8 0
  • za 2024-02-15 09:49:23 2a09:bac2:4f9e:*
    Znaczy się minister Nowacka zajmuje się brutalnym równaniem w dół poziomu edukacji w Polsce. I grzebaniem w rozporkach nieletnich. Ta czerwona i sprzedajna kobieta ma mentalność gubernatora jakiejś afrykańskiej kolonii, a ludzi traktuje z pogardą - jak ciemnych tubylców.
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 5 0
  • MŁODA1 2024-02-14 23:20:06 5.173.*.*
    Z tej mąki chleba nie będzie. Objęcie przez Nowacką edukacji niczego dobrego nie wróży. Znam wszystkie programy wyborcze poszczególnych partii opozycji. Wierzcie mi Państwo PO nie przedstawiło w kampanii żadnego sensownego programu dotyczącego reformy edukacji. Likwidacja prac domowych i pomniejszenie podstawy programowej o 20% to za mało. Za chwilę Śmiszek z Nowacką wymyślą programy promujące LGBT+ w szkołach. Minęły 2 miesiące rządzenia a w TVP1 słychać tylko o tych sprawach. Żenada.
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 7 0
  • Firdojczland 2024-02-14 21:04:27 46.205.*.*
    Trzeba "wyprodukować" nieświadomą i ciemną, a przez to tanią siłę roboczą.
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 5 0
  • Ruda szmata 2024-02-14 15:28:28 46.254.*.*
    ***** kałownie 🤣
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 6 1
  • Grafi 2024-02-14 12:42:09 141.0.*.*
    Może wywalmy czytanie, pisanie i liczenie, bo to za dużo? Dzieciaki nauczyć tylko podpisywania się.
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 11 5
  • LGBTQ Olsztyn razem! 2024-02-14 12:41:06 5.173.*.*
    Należy jak najszybciej pozwolić na odwiedziny w szkołach stowarzyszeń i wykonać obowiązkowe nauki z równości oraz tolerancji dla dzieci i młodzieży już od 1 klasy podstawówki! Niech dzieci poznają prawdę, że nie istnieją dwie płcie, że różnorodność jest w nich. Płeć nie jest nam przypisana, takie są fakty.
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 2 16

www.autoczescionline24.pl