Dziś jest: 20.05.2024
Imieniny: Aleksandra, Bazylego
Data dodania: 2010-08-18 11:05

Iwona Starczewska

Trudny start młodych na rynku pracy

Jak wynika z Ogólnopolskich Badań Wynagrodzeń prowadzonych przez firmę SedlakSedlak coraz trudniej młodym ludziom o dobrze płatną pracę. Nadal najlepiej zarabia się w Warszawie, a najgorzej w województwach lubelskim i świętokrzyskim. Nasze województwo również plasuje się na szarym końcu.

reklama
Młodzi ludzie wybierając kierunki studiów często nie kierują się karierą i finansami, a upodobaniami i pasją. To niestety błąd - choć brzmi to brutalnie. Najtrudniej ze znalezieniem dobrze płatnej pracy mają humaniści. Najlepiej zarabiają absolwenci  kierunków technicznych.



Jak wynika z badań Sedlak&Sedlak,  najlepiej opłacani są pracownicy branży IT. Ich średnie zarobki to na starcie około 2 200 złotych w zależności od regionu. W równie dobrej sytuacji są zatrudnieni w ciepłownictwie, energetyce, telekomunikacji czy bankowości. Ich zarobki sięgają średnio około 2000 złotych.     

    
Jak się okazuje łatwo nie jest pracującym w szkolnictwie. Tu bez ''szału'' zarobki sięgają średnio 1400 złotych. Podobnie wyglądają zarobki zatrudnionych w handlu, choć tu najczęściej jest to pensja podstawowa. Dodatkowo handlowcy dostają premię uznaniową - prowizję.

Na zarobki młodych ludzi duży wpływ ma to w jakiego rodzaju firmie zaczynają pracę. Jeśli jest to firma międzynarodowa, zarobki pracowników są nawet o 500 złotych wyższe niż tych zatrudnionych w firmach polskich.

Zarobki różnicują się również ze względu na województwo, w którym pracujemy. Najlepiej zarabiają warszawiacy - najgorzej mieszkańcy województwa świętokrzyskiego i lubelskiego. Warmia i Mazury, to także region o zarobkach wyjątkowo niskich. Nawet specjaliści z branży IT zarabiają mniej od kolegów z innych części kraju.


Najciężej jest jednak absolwentom szkół humanistycznych. Ciekawa, dobrze płatna praca, dodatkowo w wyuczonym zawodzie - jest niemalże nie do zdobycia. Dlatego, też wielu młodych kończąc studia rejestruje się w urzędzie pracy z nadzieją na otrzymanie propozycji stażu. Choć i z tym bywa różnie. Urzędy proponują coraz krótsze staże, a na zatrudnienie po jego zakończeniu nie ma co liczyć.

Jak widać rynek pracy wciąż nie jest przygotowany na przyjęcie młodych ludzi. Bo, albo okazuje się, że mają skończone nieodpowiednie studia, albo zbyt mało stażu pracy w zawodzie. Ale jak tu w wieku 23-25 lat zdobyć wykształcenie i jednocześnie doświadczenie, kiedy chętnych do przyjęcia ''zielonych'' absolwentów wciąż brakuje?

Źródło: Ogólnopolskie Badania Wynagrodzeń Sedlak&Sedlak/własne

Komentarze (6)

Dodaj swój komentarz

  • majkaaan 2012-03-26 12:41:56 78.8.*.*
    w artykule sa nie aktualne juz informacje, od roku urzedy pracy w całej polsce finansuja staże tylko jeżli pracodawca zobowiąze sie przyjąć do pracy stażyste po odbytym stażu i bezrobotny sam musi sobie poszukac pracodawce który by go chciał przyjąć na staz a potem do pracy. dlatego w moim urzedzie pracy staże finansowane maja tylko kasjerki do hipermarketów, a absolwenci siedza bezrobotni bo żadna powazna firma nie chce kogos bez doświadczenia, na takich warunkach, jako "wolontariat" owszem wezma ale żeby zatrudnic to nie zatrudnią. Już nie wspomne o nie róbstwie Pracownic Urzędu Pracy, nic nie robia by pomóc bezrobotnym, nie szukają staży tylko proponuja prace sprzątaczki, a ja mam mgr inż. Politechniki dziennej i mam zamiatać????normalnie tylko sie powiesić na gałezi.Robie teraz jako kiasjerka w supermarkecie, bo tata nie zyje mój a mama jest chora na emeryturze wynoszącej 450zł, nie mam rodzeństwa i piękny start w życie nam daje ta Polska, jak widze ten program "Kocham Cie Polskoo" to mam ochote wyrzucić telewizor, albo ta Rodzinka.pl -cholera żednej rodziny w Polsce nie stac na takie luksusy jakie oni tam mają i problemy ala bo tata pierdnął za głośno
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 0 0
  • pielinka 2010-08-19 09:14:42 83.13.*.*
    ja studiuje technologia zywnosc i zywienia czlowieka i jako technolog moge zarabiac nawet do 16 tysiecy na miesiac tylko trzeba do dobrego laboratorium trafic!
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 0 0
  • syf na mazurach 2010-08-18 23:25:49 81.190.*.*
    Pracy i Chleba !
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 0 0
  • borek 2010-08-18 17:30:27 83.9.*.*
    ekonomistów nikt nie potrzebuje? od kiedy? to raczej absolwenci kierunków humanistycznych muszą chwytać się każdej pracy, bo znalezienie takiej, która byłaby zgodna z kierunkiem studiów graniczy z cudem, zwłaszcza w Olsztynie
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 0 0
  • Gokuroyu 2010-08-18 17:01:51 83.18.*.*
    Ja akurat jestem po średniej szkole technicznej. Można by się spodziewać, że ekonomistów nikt nie potrzebuje, a dostałem z urzędu pracy staż w świetnej firmie w moim zawodzie. Teraz idę na studia zaoczne. Może zarobki na początku nie są wysokie, ale nie od razu Rzym zbudowano. Nikt nie da niedoświadczonej osobie 3000zł na dzień dobry.
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 0 0
  • Ala 2010-08-18 13:23:58 199.67.*.*
    Co piszecie, że w szkolnictwie nędza. 14000 to kupa kasy. ,,Jak się okazuje łatwo nie jest pracującym w szkolnictwie. Tu bez ''szału'' zarobki sięgają średnio 14000 złotych."
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 0 0

www.autoczescionline24.pl