Dziś jest: 17.05.2024
Imieniny: Paschalisa, Sławomira
Data dodania: 2013-12-08 14:14

Iwona Starczewska

Trudne warunki na drogach regionu. Masa kolizji i wypadków

Jesienno-zimowe warunki drogowe nie należą do najłatwiejszych. Opady śniegu, wiatr, przymrozki, śliska jezdnia podczas ostatniego weekendu nie sprzyjały kierowcom. To był pracowity czas dla policjantów oraz innych służb.

reklama

Funkcjonariusze byli wzywani do licznych zdarzeń drogowych. Od piątku na Warmii i Mazurach doszło do 16 wypadków, w wyniku których 25 osób zostało rannych. Ważne jednak jest to, że nikt nie zginął. W tym czasie policjanci pracowali także na miejscu 182 kolizji. Apelujemy  o zachowanie szczególnej ostrożności i rozwagi. Należy jeździć zdecydowanie wolniej i ostrożniej oraz zachowywać większą niż zazwyczaj odległość między pojazdami. Dostosujmy sposób jazdy do warunków drogowych, do swoich umiejętności oraz natężenia ruchu.

Niezmiennie najczęstszą przyczyną zdarzeń drogowych jest przede wszystkim niedostosowanie prędkości do warunków drogowych. Kolejne to nieudzielenie pierwszeństwa przejazdu oraz nieprawidłowe wyprzedzanie. Z relacji policjantów wynika, że do wielu zdarzeń mogłoby nie dojść, gdyby kierowcy dostosowali sposób jazdy do warunków drogowych, nie przeceniali swoich umiejętności w trudnych warunkach oraz gdyby jeździli na zimowych oponach.

Piątek

O godzinie 10.00 oficer dyżurny braniewskiej jednostki policji otrzymał zgłoszenie, że w Piotrowcu w gminie Pieniężno leży wywrócony tir. Funkcjonariusze ustalili, że kierujący samochodem ciężarowym podczas wymijania autobusu za mocno zjechał na pobocze, w wyniku czego wywrócił się na lewy bok. Policjanci zabezpieczyli miejsce zdarzenia, a ruch na tamtejszym odcinku drogi odbywał się wahadłowo.

O godzinie 13.00 policjanci zostali wysłani do Bemowizny. Z relacji zgłaszającego wynikało, że autobus wjechał do rowu. Funkcjonariusze ustalili, że kierujący tym pojazdem jechał zbyt szybko, nie dostosował prędkości do warunków, które wtedy panowały na drodze i w wyniku silnego, bocznego podmuchu wiatru stracił panowanie nad autobusem, zjechał do rowu, gdzie czołowo uderzył w drzewo. Autobusem podróżowało 19 osób. Nikomu nic się nie stało.

Zaledwie 2 godziny później, w tej samej miejscowości, w odległości 10 m od poprzedniego zdarzenia policjanci pracowali na miejscu kolejnej kolizji - drugi  autobus znalazł się w rowie.  Tym razem w pojeździe podróżowało 9 osób.  Z ustaleń funkcjonariuszy wynika, że przyczyna kolizji była taka sama jak w poprzednim przypadku – kierowca autobusu pomimo trudnych warunków na drodze jechał zbyt szybko.

Również w piątek kilka minut po godzinie 10.00 niedaleko miejscowości  Łodwigowo w gminie Grunwald doszło do wypadku. Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że kierująca volvem niedostosowana prędkości do warunków jezdnych wyniku czego zjechała na pobocze i uderzyła w przydrożne drzewo. 23-latka i dwójka jej pasażerów, w tym 8 miesięczna córeczka trafiła do szpitala.

Z kolei w miejscowości Warkały w powiecie olsztyńskim kierujący vw, jadący wraz z pasażerem, nie dostosował prędkości jazdy do warunków w ruchu w wyniku czego stracił panowanie nad pojazdem i zderzył się czołowo z  pojazdem opel. Pasażer vw został przewieziony do szpitala w Olsztynie.

Sobota

W miejscowości Klebark Wielki kierująca pojazdem daewoo nie dostosowała prędkości do warunków drogowych, w wyniku czego straciła panowanie nad prowadzonym pojazdem, zjechała na przeciwny pas ruchu i zderzyła się czołowo z pojazdem vw. W wyniku tego zdarzenia złamania kości promieniowej doznał kierujący golfem.

Około południa również w sobotę na drodze krajowej numer 51 w okolicach miejscowości Spręcowo, kierująca osobową toyotą na prostym odcinku jezdni straciła panowanie nad prowadzonym pojazdem i wjechała na przeciwny pas ruchu zderzając się czołowo z pojazdem ciężarowym scania. W tym przypadku kierująca doznała jedynie ogólnych potłuczeń ciała.

 

Giżyccy policjanci pracowali na miejscu zdarzenia drogowego, do którego doszło około godziny 14.50 w Rudzie w gminie Miłki. Ze wstępnych ustaleń wynika, że kierujący autobusem mieszkaniec Giżycka na łuku drogi w lewo nie dostosował prędkości do warunków drogowych, stracił panowanie nad pojazdem, a następne wjechał do przydrożnego rowu. Autokarem podróżowało 36 osób w tym dzieci i młodzieży z giżyckich szkół, którzy wracali z Ełku. Na szczęście  nikt z podróżujących  nie ucierpiał. Kierowca autobusu był trzeźwy.

Do kolejnego zdarzenia doszło na drodze pomiędzy miejscowością Jurki  - Niebrzydowo. Morąscy wyjaśniając okoliczności wypadku, ustalili, że kierujący nissanem na prostym odcinku drogi stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w przydrożne drzewo. W wyniku zdarzenia kierujący pojazdem został ranny, a następnie przewieziony do szpitala w Elblągu.

Wczoraj także przed godziną 19.00 ostródzcy policjanci zostali powiadomieni o wypadku drogowym, do którego doszło na krajowej siódemce w pobliżu Miłomłyna. Ze wstępnych ustaleń pracujących na miejscu funkcjonariuszy wynika, że kierujący peugeotem 33-letni Marek R. nie dostosował prędkości jazdy do warunków drogowych w wyniku czego zjechał na przeciwległy pas ruchu, a następnie doprowadził do czołowego zderzenia z kierowcą mazdy. Dwójka dzieci podróżująca peugeotem w wieku 3 i 4 lat trafiła do szpitala w Olsztynie.

Osoby uczestniczące w wypadkach zostały przez policjantów przebadane na zawartość alkoholu w organizmie. Wszyscy uczestnicy byli trzeźwi. W miejscach wypadków wystąpiły utrudnienia w ruchu drogowym.

Źródło: KWP Olsztyn

Galeria

Komentarze (1)

Dodaj swój komentarz

  • Norma 2013-12-09 13:46:13 83.24.*.*
    A jakie służby działają w tym kraju? 2cm śniegu i wiatr i paraliż, a piaskarek brak.Będę premie z oszczędności w odśnieżaniu?
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 0 0

www.autoczescionline24.pl