Dziś jest: 27.04.2024
Imieniny: Felicji, Teofila, Zyty
Data dodania: 2018-04-29 15:49

Redakcja

''To było nasze najsłabsze spotkanie''. Stomil przegrał w Częstochowie [ZDJĘCIA]

''To było nasze najsłabsze spotkanie''. Stomil przegrał w Częstochowie [ZDJĘCIA]
Stomil nie zdołał wywieźć z Częstochowy choćby jednego punktu...
Fot. Łukasz Kozłowski / Olsztyn.com.pl

Coraz trudniejsza sytuacja olsztyńskiego Stomilu. Podopieczni Kamila Kieresia przegrali w Częstochowie z miejscowym Rakowem. - To było wszystko, na co dziś było nas stać - przyznał po meczu szkoleniowiec ''Dumy Warmii''.

reklama

Spotkanie znakomicie ułożyło się zespołowi z Olsztyna, bowiem już w 6 minucie Adrian Karankiewicz wywalczył rzut karny. "Jedenastkę" pewnie wykorzystał Artur Siemaszko.

Gospodarzom udało się wyrównać niespełna pół godziny później. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego najwyżej do piłki wyskoczył Jakub Łabojko i strzałem głową pokonał Michała Leszczyńskiego.

Druga odsłona spotkania to kolejne ataki Rakowa, który za wszelką cenę dążył do strzelenia kolejnej bramki. Udało to się dopiero w 70 minucie kiedy olsztyńskiego bramkarza pokonał rezerwowy Dariusz Fornella.

Po meczu szkoleniowiec olsztyńskiego zespołu przyznał, że "dziś to było wszystko, na co było stać drużynę". Zaznaczył również, iż to był najsłabszy mecz jego podopiecznych.

Następne spotkanie olsztynianie rozegrają w najbliższą sobotę z GKS-em Katowice. Początek meczu o godzinie 19. 

Raków Częstochowa - Stomil Olsztyn 2:1 (1:1)

0:1 - Artur Siemaszko 6' (k)
1:1 - Jakub Łabojko 35'
2:1 - Dariusz Formella 70'

Raków Częstochowa: Jakub Szumski - Jakub Łabojko, Andrzej Niewulis, Łukasz Góra, Karol Mondek, Miłosz Szczepański (74' Adam Radwański), Rafał Figiel, Igor Sapała, Krystian Wójcik (60' Dariusz Formella), Piotr Malinowski, José Embaló (80' Adam Mesjasz)

Stomil Olsztyn: Michał Leszczyński - Lukáš Kubáň, Paweł Baranowski, Łukasz Sołowiej, Remigiusz Szywacz, Tomasz Zając, Adrian Karankiewicz,  Marcin Stromecki (64' Wiktor Biedrzycki), Grzegorz Lech (73' Dani Ramírez), Piotr Głowacki (59' Wołodymyr Tanczyk), Artur Siemaszko

Żółte kartki: Figiel, Embaló (Raków); Karankiewicz, Biedrzycki, Baranowski (Stomil)

Sędziował: Tomasz Wajda (Żywiec)

Widzów: 2892

* * *

Zapis konferencji prasowej:

Kamil Kiereś, trener Stomilu: - W tej rundzie wiele razy nie punktowaliśmy, ale rozgrywaliśmy takie spotkania, gdzie byliśmy dobrze dysponowani. Byliśmy blisko, czegoś nam brakowało. I nie punktowaliśmy tak jak chcieliśmy, tak jak to miało miejsce chociażby w meczu z Ruchem Chorzów. W rundzie drużyna zawsze gra jedno słabe spotkanie i mam wrażenie, że to nastąpiło właśnie teraz. Nie graliśmy tak jak chciałem. Mieliśmy plan na ten mecz. Chcieliśmy w defensywie więcej przetrzymywać piłkę, a nie tylko grać do kontry. Nie mogliśmy do przerwy się rozwinąć. Raków nas przycisnął i wykorzystał jeden ze stałych fragmentów gry. Do przerwy remis i na drugą połowę sprawa była otwarta. Chcieliśmy zagrać odważiej w posiadaniu piłki. Było to widać, ale było tego za mało. Drużyna się starała, ale najwidoczniej nic więcej nie byliśmy wstanie dzisiaj pokazać. Ten mecz miał drugie dno, bo siedzi coś w naszych głowach. Te sprawy musimy wyczyścić przed kolejnymi spotkaniami. Zostało sześć meczów, a tracimy trzy punkty do miejsca barażowego. Nie poddajemy się. Optymizm z boiska nie płynął, ale do końca będziemy walczyć o miejsce barażowe.

Marek Papszun, trener Rakowa: - Dzisiaj nie zatrzymali nas sędziowie, jak to się stało w Bytowie. Tym bardziej gratuluję mojemu zespołowi. Kolejny raz dostajemy bramkę, która paść nie powinna. Musimy odrabiać, a nie jest to łatwe. Stomil jest dobrze zorganizowaną drużyną w obronie. Nie pozwoliliśmy Stomilowi za wiele w tym meczu. Strzeliliśmy gole po super akcjach.

Komentarze (1)

Dodaj swój komentarz

  • Xnx 2018-04-29 17:52:07 188.146.*.*
    Oj tam będziemy mieli drużynę w A klasie i płytę boiska za 6 mln złoty będzie czym się chwalić
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 5 0

www.autoczescionline24.pl