Dziś jest: 26.04.2024
Imieniny: Klaudiusza, Marii
Data dodania: 2017-10-22 19:56

Redakcja

''Tego nie da się wytłumaczyć''. Stomil wygrywał, ale dał sobie strzelić aż... 5 goli [ZDJĘCIA]

''Tego nie da się wytłumaczyć''. Stomil wygrywał, ale dał sobie strzelić aż... 5 goli [ZDJĘCIA]
Zabłębie Sosnowiec zdeklasowało olsztyński Stomil
Fot. Paweł Piekutowski / Olsztyn.com.pl

Piłkarze Stomilu doznali druzgocącej porażki w Sosnowcu z miejscowym Zagłębiem. Olsztynianie, choć po pierwszej odsłonie spotkania wygrywali po bramce Wiktora Biedrzyckiego, to podczas drugiej połowy dali sobie wbić aż pięć goli... -  Do tej pory nie mogę zebrać myśli, jak to dzieją się rzeczy, których nie da się wytłumaczyć w prosty sposób - powiedział tuż po spotkaniu szkoleniowiec olsztyńskiego zespołu, Tomasz Asensky.

reklama

Spotkanie rozpoczęło się znakomicie dla olsztyńskiego zespołu, bowiem już w 2 minucie Stomil zdobył bramkę za sprawą Wiktora Biedrzyckiego, który wykorzystał doskonałe dogranie od Piotra Głowackiego.

- Pierwsza połowa była całkiem niezła w naszym wykonaniu. Niekonsekwencja w zdobywaniu bramek spowodowała, że schodziliśmy na przerwę tylko z jednobramkowym prowadzeniem - ocenił pierwsze 45 minut trener "biało-niebieskich", Tomasz Asensky.

Druga odsłona meczu to już istny popis gry w piłkę gospodarzy, którzy podeszli do olsztyńskich zawodników z większym pressingiem. To się opłaciło, bowiem podopieczni Dariusza Dudka zaaplikowali piłkarzom z Warmii i Mazur aż pięć goli...

Po przegranej z Zagłębiem olsztynianie wylądowali na miejscu barażowym. Następne spotkanie Stomil rozegra w najbliższą sobotę. Przeciwnikiem będą Wigry Suwałki.

Zagłębie Sosnowiec - Stomil Olsztyn 5:1 (0:1)

0:1 - Wiktor Biedrzycki 2'
1:1 - Szymon Lewicki 63'
2:1 -  Adam Banasiak 69'
3:1 - Szymon Lewicki 76'
4:1 - Patryk Mularczyk 81'
5:1 - Vamara Sanogo 90'

Zagłębie Sosnowiec: Dawid Kudła - Robert Sulewski, Arkadiusz Jędrych, Mateusz Cichocki, Łukasz Mozler (46' Žarko Udovičić), Tomasz Nawotka, Tomasz Nowak, Adam Banasiak (80' Patryk Mularczyk), Wojciech Łuczak (46' Vamara Sanogo), Konrad Wrzesiński, Szymon Lewicki

Stomil Olsztyn: Michał Leszczyński - Janusz Bucholc, Łukasz Sołowiej, Paweł Baranowski, Milen Gamakow (73' Wojciech Dziemidowicz), Piotr Głowacki (82' Ernest Dzięcioł), Grzegorz Lech, Wiktor Biedrzycki, Dani Ramírez (73' Tomasz Zahorski), Marcel Ziemann, Artur Siemaszko

Żółte kartki: Łuczak, Nowak, Banasiak, Wrzesiński (Zagłębie); Głowacki (Stomil)

Sędziował: Jacek Małyszek (Lublin)

* * *

Zapis konferencji prasowej:

Dariusz Dudek, trener Zagłębia: Dziękuję za gratulacje. Był to dla nas bardzo trudny mecz i powiem szczerze, że zespół z Olsztyna w pierwszej połowie postawił nam wysoko poprzeczkę, bo przegrywaliśmy, daliśmy się od razu na początku zaskoczyć stałym fragmentem gry. Wiedzieliśmy, że Stomil doskonale wykonuje ten element. Całą pierwszą połowę musieliśmy grać z niekorzystnym wynikiem. Mówiłem chłopakom w przerwie, że ten mecz się jeszcze nie skończył i dopiero się rozpocznie kiedy my podejdziemy wyżej i zaczniemy w końcu atakować. I tak też  się stało. Dziękuję im bardzo za zaangażowanie. Jesteśmy dobrze przygotowani do sezonu i mam nadzieję, że z meczu na mecz będzie coraz lepiej. Musimy się teraz przygotować na zespół Podbeskidzia. Gramy w piątek i wiemy, że będzie to trudny mecz, który chcielibyśmy roztrzygnąć na własną korzyść. Jest taka fala wznoszą i mam nadzieję, że ją utrzymamy.

Tomasz Asensky, trener Stomilu: Na początku składam gratulacje trenerowi i drużynie gospodarzy, którzy zasłużenie wygrali to spotkanie. Do tej pory nie mogę zebrać myśli jak to dzieją się rzeczy, których nie da się wytłumaczyć w prosty sposób. Oceniłbym ten mecz w dwóch etapach, jakie dwie różne połowy, bo pierwsza połowa była całkiem niezła w naszym wykonaniu. Niekonsekwencja w zdobywaniu bramek spowodowała, że schodziliśmy na przerwę tylko z jednobramkowym prowadzeniem, natomiast co do drugiej... Powiem tylko tyle, że nie doszukiwałbym się w niej jakichkolwiek pozytywów w grze mojego zespołu. Należy tylko schylić głowę i przeprosić kibiców, którzy przyjechali tutaj ogrom kilometrów, a my przysłowiowo niewyszliśmy z szatni. To jest tyle z mojej strony.

Komentarze (5)

Dodaj swój komentarz

  • Adsy 2017-10-23 11:31:07 37.47.*.*
    Mnie to rozpierdalaja te bluzy co nasza ci wielcy stomilowcy wielki stomil albo bialo niebieski terror hahaha ale terror 5:1 w dupe parodia
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 4 0
  • Dajtek 2017-10-23 11:05:10 83.20.*.*
    Prezydent Grzymowicz ma racje w sprawie stadionu.Powinien również odłaczyc paliwo podatników dla tego kiepskiego bez ambicji klubu i jego piłkarzyków.
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 4 1
  • Kolos 2017-10-23 08:59:27 213.73.*.*
    To pewnie przez brak stadionu. Wiadomo ze pilkarzyki morale wtedy nie maja. Trzeba wybudowac narodowy w olsztynie to i pilkarzyki beda lepiej graly....
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 1 2
  • zorro 2017-10-22 20:43:31 89.64.*.*
    Da się wytłumaczyć!!! Wkłady do koszulek mają w du...pie Stomil. Rowiązać z nimi kontrakty dyscyplinarne za nie wywiązywanie się z obowiązków w pracy! Niech spie... ją do IV ligi bo tam ich miejsce. Asensky won z w/w powodów. Tylko ściemnia, że jest trenerem. Nie ma trenera, nie ma treningów, nie ma piłkarzy = nie ma wyników!
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 3 0
  • Stomil!!! 2017-10-22 20:03:35 88.156.*.*
    Asensky won amatorze!
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 5 0

www.autoczescionline24.pl