Zadłużony Stomil Olsztyn wciąż czeka na ''zbawienie''. Tym miał być zapowiadany przez prezesa Macieja Radkiewicza inwestor, który to miał być zainteresowany przejęciem udziałów miasta w spółce Stomil Olsztyn. Do spotkania wspomnianego inwestora z prezydentem miasta miało dojść w ubiegłym tygodniu, jednak do mediów trafiła informacja, że spotkanie się nie odbędzie.
Dziś okazuje się, że do spotkania jednak doszło. Było ono jednak... tajne. Nikt o nim nie wiedział.
Klub wydał w tej sprawie oświadczenie, w którym informuje, że z uwagi na dobro negocjacji oraz na wyraźne życzenie zainteresowanych nie może na tym etapie ujawnić danych inwestora.
- Zarząd klubu Stomil Olsztyn SA informuje, że 10 stycznia 2019 r doszło w Ratuszu miejskim w Olsztynie do spotkania pana Prezydenta Piotra Grzymowicza oraz innych przedstawicieli miasta z przedstawicielami inwestora zainteresowanego kupnem większościowego pakietu akcji klubu. Klimat spotkania oceniamy jako bardzo pozytywny i z tego miejsca pragniemy podziękować panu Prezydentowi Grzymowiczowi za zrozumienie bardzo trudnej sytuacji klubu oraz życzliwość okazaną podczas rozmów. Ze strony klubu wyrażamy wielką nadzieję związaną z dalszym procedowaniem transakcji na drodze formalno-prawnej. Z uwagi na dobro negocjacji oraz na wyraźne życzenie zainteresowanych nie możemy na tym etapie ujawnić danych inwestora. Sytuacja, w jakiej znalazł się klub po ostatniej decyzji Komisji Licencyjnej PZPN jest bardzo trudna, bowiem kara odjęcia trzech punktów jest dotkliwa i utrudnia zadanie utrzymania statusu pierwszoligowca. Jednak niezależnie od toczonych rozmów o zakupie przez inwestora klubu Stomil Olsztyn zarząd stara się wypracować rozwiązanie, które pozwoliłoby uniknąć kary, tj. do 15 stycznia dokonać wymaganych spłat. Pragniemy poinformować ponadto, że klub spełnił wszelkie wymogi inwestora w zakresie transparentności i przygotowania transakcyjnego. Aktualnie jedyną rolą Stomilu Olsztyn SA jest kibicowanie, by negocjacje przebiegły możliwie szybko i sprawnie. Z tego powodu powstrzymamy się od dalszych komentarzy. Kibiców i media prosimy o wyrozumiałość, poinformujemy o postępach, gdy tylko będzie to możliwe – czytamy w oświadczeniu klubu.
Komentarze (16)
Dodaj swój komentarz