Bałagan na listach PiS-u trwa. Przypomnijmy, w ubiegłym tygodniu po pojawieniu się oficjalnych list kandydatów PiS-u na posłów i senatorów z regionu okazało się, że poparcie partii zapowiadane przez media i samą kandydatkę Lidię Staroń, która odeszła z PO, nie ma przełożenia na jej miejsce na liście PiS-u. Komitet wyborczy Prawa i Sprawiedliwości udzielił bowiem politycznego poparcia Bożenie Ulewicz i to ona została zgłoszona z okręgu nr 86 jako kandydat do Senatu w jesiennych wyborach.
Niespodzianką było również umieszczenie Jerzego Szmita na ostatniej, 20 pozycji, listy kandydatów na posłów.
To jednak nie koniec niespodzianek. Jak donosi dziś ''Rzeczpospolita'' poseł Szmit ostatecznie wypadł z listy. ''Rzepa'' przyczyn doszukuje się w skandalu z udziałem posła Szmita, którego zdjęcia z obcą kobietą opublikował jeden z brukowców.
W Olsztynie mówi się jednak nieoficjalnie o innych przyczynach. Szmit miał bowiem zostać usunięty z powodu braku aprobaty dla kandydatury Lidii Staroń.
Co na to sam poseł Szmit?
- W ciągu kilku godzin zostanie wydany komunikat w tej sprawie. Póki co nie udzielam żadnej informacji - mówił nam poseł Szmit.
Rzeczywiście, w wydanym około godziny 12.00 komunikacie Szmit odniósł się do sprawy. Jak twierdzi w oświadczeniu, z kandydowania zrezygnował z powodów osobistych.
- Informuję, że zrezygnowałem ze startu w tych wyborach z powodów osobistych. Moje miejsce na liście Prawa i Sprawiedliwości zajmie Przewodniczący Klubu Radnych PiS w Radzie Miasta Olsztyn Pan Dariusz Rudnik. Jednocześnie oświadczam, że w czasie kampanii wyborczej uczynię wszystko, aby Prawo i Sprawiedliwość wygrało wybory i mogło samodzielnie sprawować władzę w Polsce.
Komentarze (6)
Dodaj swój komentarz