Dziś jest: 11.05.2024
Imieniny: Igi, Miry, Władysławy
Data dodania: 2016-05-04 14:11

ol

Strażnicy miejscy w Olsztynie: skuteczni, ale słabo opłacani

Około 14 mln złotych - tyle w okresie 2012-2014 wydał samorząd na utrzymanie strażników miejskich w Olsztynie. To niemal najmniej spośród wszystkich miast wojewódzkich, którym przyjrzała się Najwyższa Izba Kontroli. W tym czasie średnia pensja strażnika w Olsztynie wyniosła 2926 złotych netto podczas gdy w Warszawie zarabiali oni nieco ponad 4 tysiące złotych miesięcznie. Co ciekawe efektywności naszych mundurowych mogą nam w kraju pozazdrościć.

reklama

Strażnicy miejscy w Olsztynie zarabiają niemal najgorzej w kraju. Tak wynika z raportu NIK, który prezentuje dane zbierane w okresie od 2012 roku do 2014 roku w 16 miastach wojewódzkich kraju. Najwyższa Izba Kontroli badała jakość pracy strażników miejskich, ale i kwestie finansowe związane z utrzymaniem tych służb z gminnych budżetów.

Jak wynika z raportu NIK struktura podejmowanych przez straże interwencji wynikała m.in. ze zgłoszeń mieszkańców i nie uległa w okresie objętym kontrolą istotnym zmianom. Największy udział w stwierdzonych wykroczeniach (62 proc.) miały wykroczenia przeciwko bezpieczeństwu i porządkowi w komunikacji. Pomimo tego, że w przeświadczeniu opinii publicznej w tamtym czasie (2012-2014 r.) strażnicy miejscy zbyt często kontrolowali prędkość samochodów za pomocą fotoradarów – z raportu NIK wynika, że takie zadania były mniejszością pośród wszystkich podejmowanych przez te służby.

NIK badała również warunki pracy stworzone dla strażnika, które potencjalnie zwiększają bezpieczeństwo mieszkańców, rozumiane jako: obszar przypadający na strażnika (im mniejszy tym jego skuteczność może być lepsza) oraz liczba mieszkańców przypadająca na strażnika (im mniej mieszkańców tym skuteczniej może się zajmować ich sprawami). Okazuje się, że Olsztyn nie wygląda w tych statystykach najlepiej.

W okresie 2012-2014 stolica Warmii i Mazur wydała na strażników około 14 mln złotych, podczas gdy na przykład z budżetu Bydgoszczy wydzielono około 40 mln złotych. Dysproporcja pomiędzy miastami jest jednak zbyt duża, by te wskaźniki prezentowały odpowiednie porówanie. Dlatego NIK przeliczyła koszt utrzymania straży na jednego mieszkańca. Dla Olsztyna kwota ta zamyka się w 25 złotych, podczas gdy dla Bydgoszczy czy Krakowa jest to około 40 złotych.

 

 Jeden strażnik w Olsztynie podejmował w okresie kontroli około 1587 interwencji. To oznacza, że strażnicy miejscy w Olsztynie mają wysoką wydajność, która nie jest rekompensowaną wysokością wynagrodzenia.

Źródło: NIK

Galeria

Komentarze (5)

Dodaj swój komentarz

  • ha ha 2016-05-06 09:48:40 78.88.*.*
    Skąd oni tę pensję wytrzasnęli? No tak ale jak podzielić wynagrodzenia naczelników, kierowników i ich zastępców to w życiu nie wyjdzie, że "szarak" ma na rękę 1600zł i to od zeszłego roku dopiero.
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 2 0
  • zdjęcie z przed dwóch lat. 2016-05-04 17:48:19 81.190.*.*
    Zdjęcie sprzed dwóch lat.Komendant na zdjęciu już dawno na emeryturze.
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 4 0
  • edmund 2016-05-04 16:54:46 178.235.*.*
    Normalnie cud miód malina ta nasze miejska w tym materiale Szkoda ze ganiaja tylko za tymi co piwo wypija na ławce w ciszy i spokoju A nie robia inspekcj posesj co syfem zarastaja Ale cud miód malina I niech tak pozostanie
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 2 4
  • Olsztynianin od 50 lat 2016-05-04 16:24:44 5.60.*.*
    Jakie warunki trzeba spełnić(wykształcenie, doświadczenie itp.)aby przywdziać taki mundurek z tyloma belkami i gwiazdkami oraz "marnym uposażeniem" ?! Mam kandydata przed 30-tką. po politologi, administracji oraz zarządzaniu, a także dokształt z BHP z elementami ergonomii, że o znajomości j. angielskiego nie wspomnę. Zapewne dla dobra Olsztyna i jego obywateli podjąłby tak marnie opłacane wyzwanie (sam nie ma nawet 2 tyś. na rękę).
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 4 0

www.autoczescionline24.pl