Dziś jest: 29.04.2024
Imieniny: Bogusława, Katarzyny
Data dodania: 2024-04-07 15:34
Ostatnia aktualizacja 2024-04-08 09:01

Emil Marecki

Stomil zdobył tylko punkt w Niepołomicach [ZDJĘCIA, SKRÓT MECZU WIDEO]

Stomil zdobył tylko punkt w Niepołomicach [ZDJĘCIA, SKRÓT MECZU WIDEO]
Stomil miał szanse na zdobycie bramek, jednak był nieskuteczny
Fot. Łukasz Kozłowski / Olsztyn.com.pl

Piłkarze Stomilu Olsztyn od ponad siedmiu miesięcy nie potrafią wygrać na wyjeździe. Tym razem olsztynianie zremisowali bezbramkowo w Niepołomicach z Sandecją Nowy Sącz. Podopieczni Grzegorza Lecha mogli to spotkanie wygrać, ale rzutu karnego w pierwszej połowie nie wykorzystał Bartosz Florek.

reklama

Rywale zajmują ostatnie miejsce w ligowej tabeli, ale jak się okazało to wcale nie oznaczało, że Stomil wywalczy bez problemu komplet punktów.

Trener Grzegorz Lech w porównaniu z ostatnim zwycięskim meczem (3:0) z Hutnikiem Kraków dokonał dwóch zmian w składzie. Do wyjściowej jedenastki wrócił Filip Wójcik, a dzięki dobrej grze w drugiej połowie ostatniego meczu na pierwszy skład zapracował Piotr Kurbiel. W Olsztynie zostali Igor Kośmicki (pauza za żółte kartki) oraz Dawid Rezaeian, który w piątek zagrał w drużynie rezerw.

Pierwsze minuty spotkania nie były zbyt ciekawe dla skromnej publiczności zgromadzonej w Niepołomicach. W 28. minucie Stomil powinien objąć prowadzenie, ale niestety rzut karny zmarnował Bartosz Florek. Napastnik olsztyńskiego zespołu nie trafił nawet w bramkę.

Optyczną przewagę w pierwszej połowie mieli piłkarze Sandecji, ale nic z tego nie wynikało. Grzegorz Lech w poszukiwaniu zmiany wyniku wprowadzał zmiany w składzie. Na samym początku drugiej połowy na boisku pojawił się Iwan Brikner, w miejsce napomnianego żółtą karktką w pierwszej połowie Michala Bezpalca. Potem pojawił się na murawie Daniel Pietraszkiewicza w miejsce Huberta Krawczuna. Pod koniec meczu wszedł także Dawid Retlewski i miał dwie sytuacji, po których mogła paść zwycięska bramka.

Niestety ostatecznie Stomil tylko zremisował w Niepołomicach, gdzie swoje drugoligowe spotkania rozgrywa Sandecja Nowy Sącz. Ich stadion jest cały czas w przebudowie. Dla podopiecznych Grzegorza Lecha był to drugi z rzędu bezbramkowy remis na wyjeździe (wcześniej było 0:0 z KKS-em 1925 Kalisz), ale na komplet punktów na “obczyźnie” Stomil czeka już ponad siedem miesięcy. Ostatni raz “Biało-niebiescy” wygrali 1:0 w sierpniu w Stalowej Woli, a zespół prowadził wtedy Janusz Bucholc.

Kolejne spotkanie Stomil Olsztyn zagra w piątek (12 kwietnia 2024 roku) w Polonią Bytom. Początek meczu o godzinie 20.

Sandecja Nowy Sącz - Stomil Olsztyn 0:0

Sandecja: Martin Polaček - Tomasz Nawotka, Piotr Kowalik, Dawid Szufryn, Kamil Słaby, Kacper Talar (76' Kamil Sobczak), Radosław Gołębiowski (85' Marcinho), Tomasz Kołbon, Denis Potoma (64' Jakub Wilczyński), Mikołaj Kwietniewski, Rafał Wolsztyński

Stomil: Miłosz Garstkiewicz - Filip Wójcik, Filip Szabaciuk, Hubert Sadowski, Lukáš Kubáň, Karol Żwir, Bartosz Florek (79' Michał Karlikowski), Michal Bezpalec (46' Iwan Brikner), Filip Laskowski, Hubert Krawczun (58' Daniel Pietraszkiewicz), Piotr Kurbiel (87'  Dawid Retlewski)

Żółte kartki: Potoma, Talar, Szufryn, Polaček (Sandecja); Bezpalec, Krawczun, Wójcik, Kurbiel (Stomil)

Sędziował: Arkadiusz Nestorowicz (Biała Podlaska)

* * *

Zapis konferencji prasowej:

Grzegorz Lech, trener Stomilu: - Na wstępie chciałem podziękować kibicom za tak liczny przyjazd, doping. Czasami nasze komunikaty dzięki temu nie dochodziły do naszych zawodników. Grały dwa zespoły, które grają o swoją przyszłość. Było dużo nerwowości, boisko też nie pomagało jednej i drugiej drużynie, dużo walki, dużo fauli, dużo zaangażowania. Pierwsza połowa pod dyktando Sandecji, natomiast nietrafiony wypracowany rzut karny. W szatni trzeba było porozmawiać ze sobą, może mniej merytorycznie, natomiast musieliśmy dorównać Sandecji, jeśli chodzi o wolę walki, zaangażowania i determinację. W drugiej połowie było to na takim poziomie, który sygnalizował, że możemy wywieźć stąd korzystny rezultat. Stworzyliśmy 6 dogodnych sytuacji: 5 w drugiej połowie i karny w pierwszej. To były naprawdę dobre sytuacje, które powinny zakończyć się bramką. Sandecja też miała 3 sytuacje, natomiast grając na wyjeździe, tworząc 6 sytuacji, walcząc do końca o wynik, jesteśmy pełni nadziei, optymizmu i determinacji na mecz z Polonią Bytom.

Robert Kasperczyk, trener Sandecji: - Mecz dwóch drużyn, które nie chciały zremisować i nie chciały przegrać. Nie było jednego zabitego, ale są dwie drużyny ranne. Remis jest dopisaniem jednego punktu, ale w naszej sytuacji nie jest to wynik, który nas satysfakcjonuje. Bardzo dobra, konsekwentna w defensywie pierwsza połowa. Otworzyliśmy się bardziej ofensywnie w drugiej, co skutkowało groźnymi kontratakami zespołu gości, ponieważ Stomil też się zaczął otwierać i wpuszczając świeżych zawodników, robił trochę zagrożenia. Druga połowa mogła się podobać kibicom. Nie tylko słupek Mikołaja Kwietniewskiego, ale też sytuacja sam na sam Rafała, dwa razy piłka wybijana z linii, ale my też raz tak wybiliśmy. To była kwestia, kto pierwszy strzeli bramkę. Z postawy zawodników jestem zadowolony. Chciałbym, by Sandecja tak wyglądała. Boisko wyglądało dużo lepiej. Chciałbym, żebyśmy mieli od pierwszego meczu takie warunki jak dzisiaj. Długo czekaliśmy, ale się doczekaliśmy. Wynik nas nie satysfakcjonuje. Zagraliśmy pierwszy mecz na 0 z tyłu. Nie chcę komentować rzutu karnego, komentarze są, że decyzja błędna. Nie chcę podejmować oceny. Cieszę się, że ta kuriozalna sytuacja nas nie zraziła. Troszkę nam się posypała kadra, ale pomimo braków jestem zadowolony, że powiało agresywnością w zespole. Nadziewaliśmy się na kontry, bo czym zegar wskazywał wzrastające minuty, tym bardziej chcieliśmy strzelić gola. Jeśli tak będziemy wyglądać jak dziś, to postawa napawa mnie optymizmem.

Lp. Nazwa Mecze Punkty Zwycięstwa Remisy Przegrane Bilans bramkowy
1. Pogoń Siedlce 27 48 13 9 5 46-35
2. KKS 1925 Kalisz 27 47 13 8 6 40-24
3. Kotwica Kołobrzeg 26 43 12 7 7 49-37
4. Chojniczanka Chojnice 27 41 11 8 8 34-31
5. Radunia Stężyca 27 40 10 10 7 36-34
6. ŁKS II Łódź 27 39 11 6 10 40-37
7. Stal Stalowa Wola 26 39 11 6 9 30-30
8. Hutnik Kraków 27 38 10 8 9 36-36
9. Skra Częstochowa 27 36 9 9 9 33-30
10. Polonia Bytom 26 34 8 10 8 36-36
11. Wisła Puławy 27 33 7 12 8 41-40
12. Zagłębie II Lubin 26 33 9 6 11 38-38
13. Olimpia Elbląg 27 33 9 6 12 31-39
14. Lech II Poznań 26 33 9 6 11 29-39
15. GKS Jastrzębie (Jastrzębie Zdrój) 26 30 7 9 10 31-36
16. Olimpia Grudziądz 27 29 7 8 12 29-36
17. Stomil Olsztyn 27 29 8 5 14 24-32
18. Sandecja Nowy Sącz 27 25 6 7 14 27-40

Pozostałe wyniki aktualnej kolejki w momencie zamieszczenia tekstu:

Kolejka 27 - 6-7 kwietnia

  • Radunia Stężyca - Chojniczanka Chojnice 1:2
  • Skra Częstochowa - Zagłębie II Lubin 2:1
  • Olimpia Grudziądz - GKS Jastrzębie (Jastrzębie Zdrój) 2:1
  • Kotwica Kołobrzeg - Pogoń Siedlce 2:2
  • Lech II Poznań - Wisła Puławy 0:1
  • Olimpia Elbląg - ŁKS II Łódź 1:3
  • Polonia Bytom - Stal Stalowa Wola
  • Sandecja Nowy Sącz - Stomil Olsztyn 0:0
  • Hutnik Kraków - KKS 1925 Kalisz 2:1

Komentarze (4)

Dodaj swój komentarz

  • Kibic neutralny 2024-04-08 20:04:32 37.131.*.*
    Nie strzelenie przez Stomil karnego może spowodować brak 2 punktów do utrzymania się w II lidze.
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 1 0
  • Mieszkaniec Olsztyna 2024-04-08 12:16:29 31.0.*.*
    NAWET W III LIDZE STOMILU SIE NIE WSTYDZE !!!!!!!
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 1 1
  • bcv 2024-04-08 08:59:24 95.160.*.*
    Trwa zacięta walka o awans do III ligi :-)
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 4 1

www.autoczescionline24.pl