''Sprawdza się czarny scenariusz dla olsztyńskiego Dworca Głównego''. Radny krytykuje FRO

Przypomnijmy, Forum Rozwoju Olsztyna w ubiegłym tygodniu po raz trzeci odwołało się od decyzji Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków. Społecznicy uważają, że decyzja ta miała szereg błędów, a uzasadnienie było kopią poprzedniego. Działanie to zbulwersowało olsztyńskiego radnego.

- Sprawdza się czarny scenariusz dla olsztyńskiego dworca głównego PKP. Forum Rozwoju Olsztyna odwołało się od decyzji wojewódzkich służb konserwatorskich, które odmówiły aktywistom wpisania tego obiektu do rejestru zabytków – pisze na Facebooku Łukasz Łukaszewski.

Radny w ostrych słowach krytykuje FRO. Uważa, że społecznicy lekceważą opinię publiczną i mają za nic głosy mieszkańców miasta.

- Tak samo ci aktywiści lekceważą wyniki ankiet przeprowadzonych wśród mieszkańców przez niezależną i profesjonalną pracownię badań opinii publicznej. Oni je lekceważą, bo nie pasują do ich tezy. Ci szumnie określający się społecznikami aktywiści samozwańczo nazwali się specjalistami, którzy w swoim zadufaniu nie muszą nikogo słuchać – dodaje Łukaszewski.

Na krytykę odpowiedział Bartłomiej Biedziuk, prezes zarządu FRO.

- Od radnego oczekiwałbym obiektywizmu i zapoznania się ze sprawą, co do której wypowiada się publicznie. Odwołania składają trzy stowarzyszenia, w tym SARP (architekci) i SKZ (specjaliści sztuki konserwatorskiej). Których z nich ma Pan na myśli pisząc o samozwańczych specjalistach? Proszę przeczytać decyzje ministerstwa, jasno z nich wynika, że WKZ popełniał i nadal popełnia błędy formalne. Pisze Pan jeszcze o liczeniu się z opinią mieszkańców. W 2014 mieszkańcy Nagórek i Jarot zebrali 2 tys. podpisów pod petycją przeciwko zmianie miejscowego planu zagospodarowania między Nagórkami a Jarotami (zmiana zakładała likwidację dużego terenu zieleni) - głosował Pan za przyjęciem planu, czyli przeciwko mieszkańcom. To się chyba nazywa hipokryzja, czyż nie? - komentuje Bartłomiej Biedziuk.

Łukasz Łukaszewski na początku lipca utworzył petycję, w której zwraca się do społeczników zakończyli swoje starania o wpisanie dworca do rejestru zabytków. Na tan moment podpisało ją 2067 osób.