Dziś jest: 03.05.2024
Imieniny: Antoniny, Marii
Data dodania: 2007-03-06 22:28

magda_515167

Projektanci pokazali, którędy pójdzie obwodnica Olsztyna

Jednak wciąż nie ma pewności, czy droga będzie biegła blisko czy daleko od Jarot i Pieczewa.

reklama
Projektanci obwodnicy analizowali przez ostatnie miesiące kilkanaście wariantów obwodnicy Olsztyna. We wtorek zaprezentowali ten, który - ich zdaniem - jest najlepszy. W Dywitach nie powinno być problemu Okazało się, że najłatwiej było wybrać trasę w gm. Dywity, choć wcześniej wydawało się, że właśnie tam problemy będą największe. W miejscach, gdzie miała biec obwodnica, powstało w ostatnich latach dużo domów jednorodzinnych, mieszkańcy Kieźlin obawiali się, że droga będzie przechodziła przez środek wsi - taka była jedna z propozycji, a mieszkańcy Dywit nie chcieli, by przecięła Zieloną Dolinę, cenny przyrodniczo teren na północ od wioski. Wariant, który wybrali projektanci, omija te miejsca. - Jest on zbliżony do tego, co proponowali planiści już kilka lat temu - mówi Wojciech Jach z gdańskiej firmy Profil, która projektuje trasę. - Okazał się optymalnym rozwiązaniem. Projektanci zrezygnowali też z tzw. wariantu za jez. Wadąg. Zaproponowało go stowarzyszenie mieszkańców, by chronić tereny cenne przyrodniczo w rejonie Dywit. Według badań, ruch na tej trasie byłby trzy razy mniejszy niż gdyby wybrać inny wariant, więc budowa by się nie opłacała. W dodatku trasa za jez. Wadąg byłaby droższa aż o 42 procent. - Ale gołym okiem widać, że trasa przez gm. Dywity powinna teraz podobać się większości mieszkańców - mówi Waldemar Ziarek, sekretarz Fundacji Kierowca Bezpieczny Krzysztofa Hołowczyca. Fundacja pełni funkcję mediatora i ma rozwiązywać konflikty przy budowie obwodnicy. Gorzej na Jarotach Dużo większy problem planiści mają z wytyczeniem ostatecznego przebiegu obwodnicy na południe od Olsztyna. Są dwie możliwości. Droga może biec: ** między Jarotami a jeziorem Bartążek, ale wtedy blokowałaby rozwój miasta (przecinają grunty uniwersytetu między osiedlem domów jednorodzinnych a os. Zacisze) - tam powstają właśnie nowe olsztyńskie osiedla, ** lub za Bartążkiem, wtedy musiałaby przecinać Puszczę Napiwodzko-Ramucką należącą do chronionych terenów Natury 2000. Projektanci nie zdecydowali się, który z tych wariantów wybrać, i na razie zostawili oba. - Jeden i drugi prowadzi do konfliktów - przyznaje Wojciech Jach. - Wariant blisko Olsztyna nie spodoba się mieszkańcom, wariant przez puszczę - ekologom. Oba kosztują mniej więcej tyle samo. Zdaniem projektantów najlepszy jest wariant prowadzący dalej od miasta - za jez. Bartążek. Gdyby nie przechodził przez tereny cenne przyrodniczo, nie byłoby wątpliwości, że to właśnie on powinien być zrealizowany. Sytuacja może się zmienić, jeśli część puszczy, przez którą ma biec obwodnica, zostanie wyłączona z terenów chronionych Natura 2000. A takie plany już są. Drogowcy poprosili o dodatkowe badania, by wybrać lepsze rozwiązanie. Ostateczną trasę, już ze wskazanym wariantem w rejonie Jarot i Pieczewa, powinniśmy poznać na przełomie kwietnia i maja. Projektanci wyliczyli dokładnie, że przy budowie trasy według przedstawionej wczoraj propozycji, trzeba będzie wyburzyć zaledwie trzy budynki, po jednym na północ, wschód i południe od Olsztyna. Ostateczna decyzja za dwa miesiące Mimo że projektanci nie wskazali ostatecznej propozycji trasy, drogowcy nie chcieli czekać z ujawnieniem planów obwodnicy. - Docierały już do nas głosy zniecierpliwienia z różnych stron, by jak najszybciej pokazać efekty pracy projektantów - tłumaczy Mirosław Nicewicz, dyrektor olsztyńskiego oddziału GDDKiA. - Zależy nam też, by nikt nie zarzucał, że coś ukrywamy. Propozycje projektantów oceni teraz zespół w olsztyńskim oddziale Generalnej Dyrekcji Dróg, a później w Dyrekcji w Warszawie. Na przełomie kwietnia i maja drogowcy wybiorą ostateczny przebieg trasy. Wybór trasy nie oznacza, że kończą się rozmowy o jej przebiegu. W niektórych miejscach możliwe są drobne przesunięcia trasy, choć nie więcej, niż o 100-200 metrów. Drogowcy i projektanci spotykać się teraz będą z mieszkańcami, by zbierać od nich opinie o przedstawionej wczoraj propozycji. Pierwsze spotkanie już za tydzień. Drogowcy na początek chcą zaprosić kilka stowarzyszeń, które nie były zadowolone z wcześniejszych propozycji projektantów, i wójtów sąsiednich gmin. Jak powstaje obwodnica? Prace nad przygotowaniem projektu obwodnicy trwają od roku. Wiosną 2006 roku Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad wybrała gdańską firmę Profil, która ma wytyczyć jej trasę, a później drogę zaprojektować. Profil ma na to czas do listopada 2007 roku. Drogowcy liczą, że w 2010 roku dostaną pozwolenie na budowę, wtedy ruszą prace. Pierwszy odcinek (w rejonie Dywit) z ponad 30-kilometrowej obwodnicy Olsztyna będzie gotowy dwa lata później. Projektanci przygotowując obwodnicę: ** przeszli 240 km (po proponowanych trasach) wokół Olsztyna ** przygotowali i przeanalizowali 13 wariantów trasy i 1 wariant społeczny (tzw. za jez. Wadąg) ** dostali 99 pism od mieszkańców i różnych instytucji z wnioskami i uwagami do przebiegu trasy ** pod wnioskami i protestami podpisało się 2400 mieszkańców
Tagi: obwodnica

Komentarze (0)

Dodaj swój komentarz


www.autoczescionline24.pl