Dziś jest: 27.04.2024
Imieniny: Felicji, Teofila, Zyty
Data dodania: 2017-04-06 11:44

spk

Pożar na Warszawskiej. 51-latka trafiła do komory hiperbarycznej

Pożar na Warszawskiej. 51-latka trafiła do komory hiperbarycznej
Ilustracja do tekstu

Wiedząc, że w płonącym mieszkaniu są osoby, które mogą potrzebować pomocy nie wahali się ani chwili. Wyważyli drzwi i narażając swoje życie wynieśli ze środka nieprzytomnego mężczyznę. Chwilę później do akcji ratowniczej włączyli się strażacy, którzy uratowali kobietę. 51-latka trafiła do komory hiperbarycznej.

reklama

Wczoraj około godziny 21.00 policjanci z wydziału patrolowo-interwencyjnego Komendy Miejskiej Policji w Olsztynie otrzymali zgłoszenie, że na ul. Warszawskiej pali się mieszkanie. Natychmiast pojechali we wskazany adres. Byli pierwsi na miejscu zdarzenia.

- Kiedy dojechaliśmy na miejsce, okazało się, że pożar wybuchł w mieszkaniu na pierwszym piętrze. Z okien wydobywały się płomienie i kłęby dymu - mówi st. sierż. Robert Wietrzykowski

Mieszkańcy budynku powiedzieli funkcjonariuszom, że w płonącym mieszkaniu znajdują się ich sąsiedzi. Policjanci nie zastanawiali się ani chwili. Mimo gęstego dymu wbiegli na pierwsze piętro i chcieli wejść do mieszkania.

- Mieszkanie było zamknięte. Wiedzieliśmy, że nie możemy się poddać. W środku mogły znajdować się osoby potrzebujące naszej pomocy. Decyzja była prosta - wyważamy drzwi- opowiada sierż. Wojciech Sulewski.

Z wnętrza mieszkania buchnęły kłęby duszącego dymu. Mimo to policjanci wbiegli do środka. Przy wejściu zauważyli leżącą osobę. Podnieśli ją i zaczęli wynosić z płonącego lokalu.

- Wtedy usłyszeliśmy, że pod blok podjeżdżają strażacy. Pomogli nam znieść nieprzytomnego mężczyznę przed budynek. Oddychał, ale był nieprzytomny. Na szczęście ratownicy podali mu tlen, który postawił go na nogi - relacjonują policjanci.

W trakcie przeszukiwania płonącego mieszkania strażacy znaleźli kolejną osobę. 51- letnia kobieta była nieprzytomna. Trafiła do komory hiperbarycznej.

Stan 58-letniego mężczyzny jest stabilny. Niewykluczone, że szybka i zdecydowana reakcja funkcjonariuszy uratowała mu życie. Czy czują się bohaterami?

- Każda służba przynosi coś nowego. Każdy dzień to nowe wyzwania. Jesteśmy tylko ludźmi. Każdy ma swoje słabości, może odczuwać strach, jednak w takich sytuacjach jak ta nie myśli się o tym. Na pewno jest to wspaniałe uczucie móc uratować komuś życie, ale nie czujemy się bohaterami. Każdy policjant na naszym miejscu zrobiłby to samo - kończą rozmowę funkcjonariusze.

Trwa ustalanie okoliczności pożaru. Dziś na miejscu zdarzenia przeprowadzone zostaną oględziny z udziałem technika kryminalistyki. Powołany zostanie również biegły z zakresu pożarnictwa, który wskaże, co mogło być przyczyną powstania pożaru.

Źródło: KMP Olsztyn

Komentarze (0)

Dodaj swój komentarz


www.autoczescionline24.pl