Dziś jest: 19.04.2024
Imieniny: Adolfa, Leona, Tymona
Data dodania: 2010-05-25 14:57

Iwona Starczewska

Popsuł im się samochód więc... włamali się po narzędzia

''Panowie popsuło nam się auto, dlatego postanowiliśmy wejść do najbliższego domu, aby wziąć narzędzia i naprawić samochód' - Tak tłumaczyli się policjantom 42-letni Jacek P. oraz 44-letni Józef L. Teraz obaj będą tłumaczyć się przed sądem.

reklama
Wczoraj około godziny 22.45 oficer dyżurny olsztyńskiej policji przyjął zgłoszenie o włamaniu na prywatną posesję w miejscowości Gradki, niedaleko Dywit.

Na miejsce natychmiast pojechali policjanci, gdzie czekał na nich poszkodowany. Z jego relacji wynikało, że spał, kiedy zbudził go hałas dochodzący od strony drzwi wejściowych. Poszodowany wyszedł, aby zobaczyć, co się dzieje i zauważył trzech mężczyzn, którzy weszli do jego mieszkania przez okno. Włamywacze zaczęli uciekać, a zgłaszający pobiegł za nimi. Zauważył jak jeden ze sprawców próbował wsiąść do zaparkowanego przy drodze auta. Po chwili jednak pobiegł za swoimi „wspólnikami”.

Policjanci przeszukali teren wokół posesji poszkodowanego, znaleźli także zaparkowanego nieopodal osobowego golfa. Samochód był otwarty, a w środku auta funkcjonariusze znaleźli dokumenty właściciela pojazdu, który mieszkał w pobliskiej miejscowości.

Policjanci pojechali pod adres, jaki widniał w dokumentach i po drodze zauważyli dwóch mężczyzn. Jeden z nich, Józef L. okazał się właścicielem osobowego golfa, który zaparkowany został przed posesją poszkodowanego. Mężczyźni zostali zatrzymani. Policjantom tłumaczyli, że zepsuło im się auto i postanowili wejść do najbliższego domu, aby zabrać z niego narzędzia, które miały następnie posłużyć sprawcom do naprawy golfa. Obaj przyznali także, że była z nimi jeszcze jedna osoba, syn właściciela samochodu, który był kierowcą. Jak przyznał Józef L., jego syn uciekł, bo nie ma w ogóle prawa jazdy.

Mężczyźni odpowiedzą za usiłowanie kradzieży z włamaniem, za co grozi im kara do 10 lat pozbawienia wolności. Policjanci wyjaśniają także udział syna Józefa L. w tym zdarzeniu.

Źródło: Własne/KWP Olsztyn

Komentarze (0)

Dodaj swój komentarz


www.autoczescionline24.pl
Narzędzia