Przypomnijmy, w poniedziałek olsztyńscy policjanci otrzymali zgłoszenie o zaczadzeniu w jednym z mieszkań na olsztyńskim Zatorzu. Ze wstępnych ustaleń policjantów wynikało, że kobieta brała kąpiel w łazience, gdzie w pewnym momencie straciła przytomność. W mieszkaniu był również jej mąż, który także źle się poczuł.
Małżeństwo zostało przetransportowane do szpitala z objawami zatrucia tlenkiem węgla. Stężenie tej substancji w organizmie kobiety było bardzo duże, dlatego lekarze podjęli decyzję o umieszczeniu jej w komorze hiperbarycznej, w Trójmieście.
- To właśnie z trójmiejskiego szpitala olsztyńscy funkcjonariusze dostali wiadomość o śmierci pokrzywdzonej, jednak jak okazało się, nie była to prawda. Mieszkanka Olsztyna żyje i czuje się coraz lepiej. Za umieszczenie nieprawdziwej informacji przepraszamy - poinformowali dziś olsztyńscy policjanci.
Policjanci i strażacy przestrzegają, że wraz z rozpoczęciem sezonu grzewczego wzrasta zagrożenie zatrucia czadem. Pamiętajmy, aby sprawdzać szczelność przewodów kominowych i systematycznie je czyścić. Brak odpowiedniej wentylacji w pomieszczeniach i niesprawne urządzenia gazowe, piece i kominki wiążą się z ogromnym ryzykiem zatrucia tlenkiem węgla.
Komentarze (0)
Dodaj swój komentarz