Kontrole prędkości na ulicy Sielskiej w Olsztynie to już niemal codzienność. Od 19 czerwca, kiedy na kolejnym odcinku tej ulicy wprowadzono ograniczenie prędkości z 70 km/h do 50 km/h, mandaty wlepiane są tam zmotoryzowanym niemal masowo.
Tylko w ciągu ostatniej doby, prawo jazdy, zgodnie z nowymi przepisami straciło tam 7 osób. Wszyscy w terenie zabudowanym przekroczyli dozwoloną prędkość o ponad 50 km/h. Jeden z mężczyzn odmówił przyjęcia mandatu, dlatego materiały w jego sprawie trafią do sądu.
Kierowcy grzmią, że warunki na ulicy Sielskiej są doskonałe, a wypadki i kolizje tam, to rzadkość. Zmotoryzowani dziwią się więc wprowadzonemu ograniczeniu na tej arterii.
- To chyba ograniczenie tylko po to, by pokazać w statystykach, że nowe przepisy przynoszą efekty i tylu ''piratów'' traci prawko. Przecież to ograniczenie na Sielskiej to absurd, a policjanci stoją tam codziennie bo ''poczuli krew'' – pisze do nas jeden z kierowców, który stracił prawo jazdy na Sielskiej.
Przypomnijmy, w marcu tego roku na odcinku od skrzyżowania z ul. Starą Sielską przy markecie Biedronka do skrzyżowania z ul. Schumana wprowadzono ograniczenie prędkości do 50 km/h. W marcu 70-tka zniknęła też z ul. Armii Krajowej.
19 czerwca drogowcy poszli o krok dalej. Oraniczenia prędkości do 50km/h wprowadzono na odcinku od Starej Sielskiej do ul. Lotniczej. Kierowcy wjeżdżający do Olsztyna, po minięciu tablicy „obszar zabudowany”, mogą jechać z prędkością do 70 km/h aż do wyjazdu w okolicy pętli autobusowej i salonu samochodowego Mitsubishi. Od tego skrzyżowania dopuszczalną prędkością jest 50 km/h. W przeciwnym kierunku „pięćdziesiątka” obowiązuje od centrum miasta do wyżej wymienionego skrzyżowania w okolicy salonu Mitsubishi. Za skrzyżowaniem prędkość jest podniesiona do 60 km/h. To ograniczenie prędkości obowiązuje do tablicy oznaczającej koniec obszaru zabudowanego.
Komentarze (4)
Dodaj swój komentarz