Dziś jest: 14.05.2024
Imieniny: Bonifacego, Dobiesława
Data dodania: 2015-12-22 13:18

spk

Poczuł magię świąt - ukradł zabawki

Mieszkaniec Olsztyna, chcąc zrobić komuś świąteczny prezent, najpierw "wprawił" się w odpowiedni nastrój, a następnie ukradł klocki w jednym z olsztyńskich sklepów. 28-latek usłyszał już zarzut usiłowania kradzieży.

reklama

Wczoraj około godziny 16.00 olsztyńscy policjanci zostali powiadomieni o ujęciu sprawcy kradzieży klocków w jednym ze sklepów na olsztyńskich Jarotach. Wszystko wskazywało na to, że sprawcą jest nieletni. Policjanci, którzy pojechali na miejsce zgłoszenia zdziwili się, gdy okazało się, że sprawcą kradzieży jest dorosły mężczyzna.

Policjanci w rozmowie ze zgłaszającymi ustalili, że mężczyzna chodząc po sklepie, włożył sobie pod kurtkę trzy opakowania markowych klocków. 28-latek zwrócił na siebie uwagę tym, że miał nienaturalnie wypchaną odzież. Personel sklepu obserwując klienta, nie był jednak do końca przekonany czy mężczyzna chowa coś pod kurtką. Chwilę później, klient przez nikogo niezatrzymywany opuścił sklep. Na jego nieszczęście, tuż za drzwiami wyjściowymi mężczyzna zgubił jedną ze skradzionych rzeczy. Wtedy do akcji wkroczyła pracownica sklepu, która zatrzymała sprawcę.

Pokrzywdzeni straty oszacowali na blisko 600 złotych. 28-latek został przekazany policjantom. Interweniującym funkcjonariuszom tłumaczył, że skradzione klocki chciał wręczyć komuś w świątecznym prezencie.

Okazało się, że mężczyzna był kompletnie pijany. Badanie na zawartość alkoholu wykazało u niego ponad 3 promile alkoholu. Teraz mieszkaniec Olsztyna trzeźwieje w policyjnej celi. Z pewnością za kilka godzin magia świąt mu "pryśnie". Tym bardziej, że 28-latek usłyszy zarzut usiłowania kradzieży.

Za popełnione przestępstwo grozi mu kara 5 lat pozbawienia wolności.

Źródło: KWP Olsztyn

Komentarze (2)

Dodaj swój komentarz

  • Sylwester J. 2015-12-22 14:51:19 213.73.*.*
    Ten kraj jest chory, dosłownie. Pokrzywdzeni? Czyli kto? Sklep, czy kasjerka która pracuje tam na umowę zlecenie za 1200zł? Domyślam się że ten człowiek, mimo iż niewątpliwie nie powinien, próbował ukraść te klocki bo chciał dzieciom zrobić prezenty na które go nie stać, bo 200 zł za klocki to jakaś paranoja. A dobrze wiemy jakie dzieci są, i jakie mają wymagania wywindowane rynkiem i mediami. Nie rozgrzeszam, ale można było uniknąć policji i tej wielkiej afery.
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 0 0

www.autoczescionline24.pl