Dziś jest: 16.04.2024
Imieniny: Bernardety, Cecylii
Data dodania: 2017-01-19 12:00

Iwona Starczewska

Pat w sprawie olsztyńskich fotoradarów

Fiaskiem zakończył się plan zintegrowania miejskich fotoradarów z systemem CANARD należącym do Inspekcji Transportu Drogowego, która jako jedyna – oprócz policji, w świetle przepisów, może karać kierowców. Miasto nie ma pieniędzy na dostosowanie sprzętu, a GITD rozkłada ręce.

reklama

Na ulicach stolicy Warmii i Mazur, w ramach projektu tramwajowego, stanęły fotoradary stanowiące element zamówionego przez miasto systemu ITS (inteligentnego systemu sterowania ruchem – red.). W ramach systemu w newralgicznych miejscach Olsztyna zamontowano także kamery - system monitoringu przejazdu na czerwonym świetle. W sumie system ITS, którego elementem są wspomniane urządzenia, kosztował miasto 67 mln złotych.

Od 2016 roku zgodnie z ustawą ''Prawo o ruchu drogowym'' samorządy straciły jednak możliwość karania kierowców, a zadanie to w myśl tego prawa należy wyłącznie do Inspekcji Transportu Drogowego i policji.

Miasto wystąpiło więc do Centrum Automatycznego Nadzoru nad Ruchem Drogowym Głównego Inspektoratu Transportu Drogowego z propozycją przekazania ITS stacjonarnych urządzeń rejestrujących znajdujących się w Olsztynie. GITD nie był jednak zainteresowane przejęciem tego sprzętu tłumacząc to brakiem systemu, który integrowałby oba systemy.

Latem ubiegłego roku pojawiło się jednak światełko w tunelu. GITD poinformował, że jest w stanie przejąć olsztyński sprzęt pod warunkiem jednak, że miasto zdecyduje się na własny koszt dostosować oprogramowanie sprzętu do systemu CANARD, który służy Inspekcji Transportu Drogowego.

W czerwcu ubiegłego roku drogowcy z Olsztyna wystosowali więc zapytania ofertowe do firm, które byłyby w stanie scalić oba systemy. Okazało się jednak, że wycena prac znacznie przekraczała możliwości finansowe miasta. Pomysł więc upadł, a na ulicach Olsztyna wciąż pozostają nieużywane rejestratory.

Miasto, podobnie jak Inspekcja Transportu Drogowego rozkładają ręce.

- W naszej ocenie ruch leży teraz po stronie rządowej. To nie my zrezygnowaliśmy z możliwości korzystania z tych urządzeń, a nie dysponujemy takimi pieniędzmi, by móc przystosować je do potrzeb GITD. Dlatego jedynym rozwiązaniem wydaje się być zmiana w przepisach, by wiele polskich gmin przestało borykać się z problemem nieużywanych w tym momencie urządzeń. Przypominam, że w czasie projektowania inwestycji, kwestia fotoradarów i kamer, które zostały zainstalowane w Olsztynie była konsultowana właśnie z ITD - wyjaśnia Patryk Pulikowski z Urzędu Miasta Olsztyna.

Olsztyńscy drogowcy wciąż jednak trzymają rękę na pulsie.

- Na początku tego roku ZDZiT raz jeszcze wysłał pytanie do GITD dotyczące sprawdzenia aktualnego stanu prawnego w tej spawie, ewentualnie planów Inspekcji co do zmian obowiązujących przepisów – dodaje Pulikowski.

Komentarze (5)

Dodaj swój komentarz

  • Jadwiga_Misiak 2017-01-20 10:47:23 83.3.*.*
    Niech pan rzecznik UMO razem z Szefem złożą dymisję, jeśli nie potrafią wspólnie i pożytecznie wykorzystać inwestycji kosztującej dziesiątki milionów złotych. Warszawa doszła do porozumienia z GiTD. Czyżby w Olsztynie posługiwano się innym "językiem"?
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 0 0
  • krzroy 2017-01-20 10:29:58 81.190.*.*
    Już w trakcie projektowania tego gównianego systemu było wiadomo że gminy stracą prawo do kontroli prędkości i wystawiania mandatów. Pomimo tego grzym, wypróbowany przyjaciel mieszkańców Olsztyna, postanowił radary zainstalować w ramach programu dręczenia mieszkańców. Teraz okazuje się, że świadomie wydano grube miliony tak jakby wywalono je na śmietnik. Sprawca tego grubego nadużycia powinien ponieść surową karę, sąd i kryminał. Oprócz tego obywatele miasta bez wątpienia o takiej gospodarności będą pamiętali podczas następnych wyborów.
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 4 0
  • pan jan 2017-01-19 20:40:26 188.146.*.*
    Ojej jak nam przykro no taka szkoda ale może dzieciak pierwszego taniej taką wycenę zrobi
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 5 1
  • ciekawski 2017-01-19 13:03:11 77.253.*.*
    przez ignorancję urzędników mamy radary, których nie można wykorzystać bo ktoś nie wziął pod uwagę, że od 01.01.2016 obowiązywać będzie nowa ustawa, która zabierze samorządom możliwość karania kierowców - przecież ustawy nie są uchwalane "po cichu" ??? czy ktoś poniesie z tego tytułu konsekwencje ? może warto by dziennikarze przyjrzeli się tej kwestii ??
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 6 1
  • Miliarder 2017-01-19 12:45:56 80.52.*.*
    Skoro "wycena prac znacznie przekraczała możliwości finansowe miasta" to ile to może kosztować? MILIARD ZŁOTYCH?!?! Bo taki jest mniej więcej budżet miasta...
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 4 2

www.autoczescionline24.pl