Do zdarzenia doszło w nocy z minionego czwartku na piątek przy ulicy Warszawskiej. Jak ustalili policjanci, do salonu gier włamał się pracownik salonu 19-letni Mariusz D. wraz z 19-letnią Pauliną P. Sprawcy mieli jeden cel - okraść automaty.

Para wracając do domu spotkała swojego znajomego 24-letniego Rafała W. Znajomy przekonał parę, aby wrócić na miejsce przestępstwa i ponownie ukraść pieniądze z automatu.

Następnego dnia właściciel salonu gier o całej sprawie powiadomił policjantów. Kryminalni jeszcze tego samego dnia zatrzymali Mateusza D. W ich ręce trafili także „wspólnicy” 19-latka. Wczoraj sprawcy złożyli obszerne zeznania i przyznali do zarzucanych im czynów. Właściciel salonu gier wstępnie oszacował straty na kwotę 600 złotych.

Kodeks krany za przestępstwo kradzieży z włamaniem przewiduje karę nawet 10 lat pozbawienia wolności. Mężczyźni byli już w przeszłości karani za przestępstwa kradzieży mienia.