Dziś jest: 17.05.2024
Imieniny: Paschalisa, Sławomira
Data dodania: 2014-01-17 13:01

Iwona Starczewska

Okradł księdza, który przygarnął go pod swój dach

Policjanci z Elbląga zatrzymali 40-letniego mężczyznę, który ukradł 18 tysięcy złotych księdzu, u którego mieszkał od ponad 20 lat. Policjanci ustalili, że to nie był pierwszy tego typu proceder z udziałem zatrzymanego. Podobny miał miejsce kilka lat wcześniej, ale wówczas ksiądz mu wybaczył i nie zgłaszał sprawy policji.

reklama
Ta historia sięga lat 90-tych, kiedy to ksiądz jednej z parafii na terenie powiatu elbląskiego przygarnął wówczas 18-letniego chłopaka bez pracy i większych perspektyw na przyszłość. Zajmował on dwa pokoje na strychu plebanii w zamian wykonywał drobne prace remontowe.

Od tamtego czasu młody człowiek zdążył wziąć ślub, urodziła mu się córka, a później się rozwiódł. Jak podał pokrzywdzony duchowny, w 2012 roku Marek M. miał podkradać mu kilkukrotnie kartę bankomatową i wybrać w sumie 8 tysięcy złotych, które przeznaczył na życie i własne potrzeby. Miał robić to w czasie, kiedy ksiądz prowadził msze. Wówczas wina została mu wybaczona, a sam pokrzywdzony nie chciał zgłaszać sprawy policji.

14 stycznia tego roku ksiądz zgłosił kradzież 18 tysięcy złotych, które pochodziły m.in. z datków zebranych od wiernych podczas kolęd. W charakterze świadka przesłuchano zajmującego część plebanii Marka M. Kiedy śledczy zaczęli badać różne wątki sprawy okazało się, że w tym co mówił 40-latek pojawiały się niezgodności. Na początku Marek M. twierdził, że podczas włamania nie było go w domu, później stwierdził, że był i słyszał jakiś hałas, a z jego pokoju również zniknął laptop i pieniądze. Jak ustalili policjanci Marek M. kłamał. Po ponownym przesłuchaniu mężczyzna przyznał, że to on ukradł pieniądze. Z jego relacji wynika, że sprzedał w jednym z lombardów swój komputer i za część skradzionych pieniędzy kupił nowy. Policjanci odzyskali większość ze skradzionych pieniędzy. 40-latek ukrył je w mieszkaniu swojej znajomej, a jej samej powiedział, że należą do niego. Marek M. został zatrzymany wczoraj. Nie był wcześniej notowany.

Grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.

Źródło: KWP Olsztyn

Komentarze (3)

Dodaj swój komentarz

  • mazurski 2014-01-19 13:51:43 79.185.*.*
    "biedaka nie okradł..." - ale O K R A D Ł !!!
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 0 0
  • niunia 2014-01-17 18:33:16 79.191.*.*
    nigdy biedaków sie nie okrada:) bo nie ma z czego...to chyba normalne.Złodziej to złodziej i już,obojetnie kogo by okradł,kara i odszkodowanie sie należy.A jak się okazuje ze dobro dane jest nie szanowane,ksiadz zaopiekował się człowiekiem to jakoś tego nie widać tylko to ze ksiadz cos miał to widać oj warto troche pomyslec...
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 0 0
  • kóba 2014-01-17 16:34:11 83.12.*.*
    biedaka nie okradł.....
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 0 0

www.autoczescionline24.pl