Dziś jest: 29.03.2024
Imieniny: Eustachego, Helmuta
Data dodania: 2018-07-11 11:33
Ostatnia aktualizacja 2020-09-24 08:57

Redakcja

Od stajni do Kuźni Społecznej

Od stajni do Kuźni Społecznej
Odnawiany jeden z zabytkowych budynków po dawnych koszarach Dragonów
Fot. Bank Żywności w Olsztynie

Bank Żywności w Olsztynie odnawia jeden z zabytkowych budynków po dawnych koszarach Dragonów. Kiedyś mieściła się w nim stajnia, w przyszłym roku będzie funkcjonowała Kuźnia Społeczna - miejsce aktywizacji, edukacji, wsparcia organizacji społecznych oraz rozwoju przedsiębiorczości.

reklama

Kilka lat temu Bank Żywności w Olsztynie kupił budynek na potrzeby działalności stowarzyszenia. Był bardzo zniszczony, zawilgocony w środku, z wieloma ubytkami w ścianach, z zabrudzoną elewacją. Pod koniec 2017 roku obiekt poddano rewitalizacji. Część przestrzeni zostanie oddana do użytku już pod koniec tego roku.

- Planując utworzenie Kuźni Społecznej zakładaliśmy, że będzie to miejsce wyjątkowe pod względem prowadzonych działań, ale również chcieliśmy wydobyć i zachować piękno budynku. W Kuźni będzie funkcjonowała kuchnia społeczno-warsztatowa, powstanie strefa biurowa i co-workingowa oraz przestrzeń szkoleniowo-eventowa - wyjaśnia Marek Borowski, prezes Banku Żywności w Olsztynie. - Będziemy realizować wiele społecznych projektów na rzecz mieszkańców regionu i środowiska, związanych z tematyką niemarnowania żywności, prawidłowego odżywiania, pomocy społecznej oraz, co bardzo ważne, aktywizacji zawodowej i społecznej - dodaje.

Budynek ma niezaprzeczalny potencjał, a fachowcy pod nadzorem Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków odzyskują jego architektoniczne walory. Projekt zakłada wydobycie z remontowanych wnętrz tego co najpiękniejsze, a jednocześnie nadanie im nowoczesnej, w pełni funkcjonalnej formy. W wielu przestrzeniach zostaną wyeksponowane zabytkowe elementy stolarskie oraz zabytkowe słupy żeliwne.

- Za nami między innymi etap bardzo potrzebnych, a często niewidocznych na pierwszy rzut oka prac. Na większej części budynku zakończono między innymi układanie izolacji. Aby zachować oryginalną ceglaną elewację budynek jest izolowany od wewnątrz. Ocieplany jest również dach. Żeliwne elementy konstrukcyjne zostały wypiaskowane i pomalowane farbą podkładową. Natomiast drewniana konstrukcja dachu zostanie wyeksponowana wewnątrz i pomalowana farbą ognioochronną. Podobnie będzie z zabytkową cegłą, która będzie w wielu miejscach widoczna - mówi Jerzy Skorłutowski, prezes przedsiębiorstwa budowalnego, odpowiedzialnego za rewitalizację obiektu.

Budynek z tygodnia na tydzień pięknieje i odzyskuje blask. Już dziś można zobaczyć pierwsze efekty rewitalizacji. W ostatnim tygodniu odsłonięto południowo-wschodnią elewację budynku gdzie prace murarskie zostały zakończone.

Wyzwań przy tego typu modernizacjach jest sporo. Ważną i kosztowną częścią prac jest odrestaurowanie zabytkowej stolarki okiennej i drzwiowej. Udało się zachować kilka oryginalnych okien, które obecnie są odnawiane. Tak będzie między innymi w części kuchennej i w pomieszczeniach co-workingowych. Tam gdzie nie jest to możliwe trwa montaż okien i drzwi wykonanych na wzór zabytkowych.

Kolejny etap prac to rozprowadzenie instalacji elektrycznej, sanitarnej oraz wentylacji, budowa ścian wewnętrznych, a także kontynuacja prac ciesielskich, muratorskich i dekarskich.

Inwestycja jest dofinansowana z Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Warmińsko-Mazurskiego na lata 2014-2020. Całkowita wartość projektu wynosi 4,8 mln złotych, w tym dofinansowanie z Unii Europejskiej to 3,2 mln złotych. Po stronie Banku Żywności w Olsztynie pozostaje kwota wkładu własnego w wysokości 1,6 mln zł. Stowarzyszenie stara się pozyskać te pieniądze z różnych źródeł i wciąż poszukuje darczyńców.

Źródło: własne, Bank Żywności w Olsztynie

Galeria

Komentarze (4)

Dodaj swój komentarz

  • Jadwiga_Misiak 2018-07-11 14:40:30 213.76.*.*
    Doczytałam i oczom nie wierzę. " Całkowita wartość projektu wynosi 4,8 mln złotych, w tym dofinansowanie z Unii Europejskiej to 3,2 mln złotych. Po stronie Banku Żywności w Olsztynie pozostaje kwota wkładu własnego w wysokości 1,6 mln zł. Stowarzyszenie stara się pozyskać te pieniądze z różnych źródeł i wciąż poszukuje darczyńców." Czyli nie trzeba dysponować "wkładem własnym" aby otrzymać dotacje unijne? Wystarczy niczym archeolog, poszukać pieniędzy? (Jak w olsztyńskim ratuszu, gdzie co inwestycja to słyszę "szukamy pieniędzy").
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 3 0
  • Ryszard Ochódzki 2018-07-11 13:11:56 37.47.*.*
    Czyli co tam będzie się działo za te blisko 5 mln złotych?
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 5 0

www.autoczescionline24.pl