W czwartek ukaże się najnowsza płyta olsztyńskiego zespołu Enej pod tytułem "Paparanoja". Jest to już czwarty krążek w historii grupy wydany przez wytwórnię Lou&Rocked Boys, będący syntezą dotychczasowych doświadczeń i inspiracji muzyków.
Tym razem album zawiera aż 15 utworów skomponowanych oraz zaaranżowanych przez duet producencki, czyli Piotra "Lolka" Sołoducha i Mirosława "Mynia" Ortyńskiego, które z pewnością zrobią piorunujące wrażenie na słuchaczach. Dlaczego? Otóż “Paparanoja” jest niezwykle zróżnicowana.
Odbiorca słuchając jej natrafi bez wątpienia na wachlarz rozmaitych klimatów muzycznych – od wzruszających, lirycznych ballad, przez charakterystyczną dla zespołu Enej polsko-ukraińską mieszankę energetyczną, po cięższe, mocno gitarowe brzmienia. Odzwierciedla to rozmaite inspiracje zespołu, który nie ograniczając się korzysta niemal z całego dorobku muzycznego ludzkości, łącząc takie skrajności, jak muzyka ludowa i punk rock. Równie szeroka jest tematyka warstwy tekstowej płyty.
Historie w niej zawarte budzą smutek, tęsknotę, by zaraz potem opowiedzieć o miłości, czy po prostu rozśmieszyć. Całość okraszona jest szerokim instrumentarium obejmującym członków zespołu oraz znakomitych gości z Polski i Ukrainy. Rozmaitość osobowości, które brały udział w pracy nad płytą z pewnością stanowi o jej eklektycznym charakterze. Nie bez znaczenia dla klimatu muzycznego płyty jest także większa dojrzałość towarzysząca kompozycjom, wynikająca z nieustannych muzycznych poszukiwań członków zespołu.
"Paparanoja" przypadnie zatem do gustu miłośnikom niemal każdego gatunku muzycznego, z drugiej strony nie zawiedzie fanów i sympatyków zespołu Enej. Formacja pozostała bowiem wierna swojemu stylowi, nie zrezygnowała z połączenia uśmiechu i energii ze słowiańską liryką.
Komentarze (2)
Dodaj swój komentarz