Dziś jest: 04.05.2024
Imieniny: Floriana, Moniki
Data dodania: 2018-04-24 13:03

Redakcja

Miliony nadwyżki w kasie miasta. ''To nie korekty budżetu przedwyborczego''

Po tym, jak pojawiły się oficjalne informacje o nadwyżce w budżecie Olsztyna, prezydent zapowiedział liczne inwestycje, które będą realizowane dzięki tym oszczędnościom. To uruchomiło lawinę komentarzy przeciwników prezydenta, twierdzących, że zmiany w budżecie to wyborcze cukierki Piotra Grzymowicza.

reklama

Przypomnijmy, z końcem ubiegłego tygodnia przeprowadzono rozliczenie ubiegłorocznego budżetu miasta Olsztyna. Okazało się, że miasto wypracowało nadwyżkę w wysokości 42 mln złotych. Prezydent zapowiedział niemal natychmiast, że część tej nadwyżki, a dokładnie 27 mln złotych pozwoli rozstrzygnąć ważne przetargi i tym samym realizować ważne inwestycje. Planuje się między innymi dalszą budowę Łynostrady, poprawę sygnalizacji świetlnej, utrzymanie ceny biletów komunikacji miejskiej, zakup oświetlenia amfiteatr, czy rozpoczęcie remontu stadionu Stomilu.

Po tych informacjach przeciwnicy obecnego prezydenta Olsztyna nie szczędzili uszczypliwości nazywając plany inwestycyjne realizowane z nadwyżki budżetowej – cukierkami wyborczymi Grzymowicza.

Prezydent nie ukrywa rozczarowania taką postaw swoich oponentów.

- To smutne, że tak dalece upowszechniło się patrzenie na każde działanie rządzących przez pryzmat wyborów i korzyści wyborczych. Ponieważ wyborów ci u nas dostatek, i jeżeli nawet nie co roku, to co drugi rok kogoś wybieramy, racjonalne kierowanie państwem czy gminą jest coraz trudniejsze, bo naznaczone podejrzeniami o taktykę i kalkulację wyborczą. Przez lata miałem wrażenie, że mimo wszystko ta presja omijała samorząd – przynajmniej w większym stopniu, a interes społeczny przebijał się nad interes polityczny. Niestety, patrząc na to, co się dzieje obecnie, zaczynam tracić wiarę, iż tak będzie dalej. Najwyraźniej do łask powraca, jako narzędzie prowadzenia dialogu, kij bejsbolowy, a wszystko co dobre, trzeba negatywnie stygmatyzować korzyściami wyborczymi. Takie czasy – taka zmiana – komentuje prezydent Olsztyna, Piotr Grzymowicz.

Komentarze (5)

Dodaj swój komentarz

  • Ryszard Ochódzki 2018-04-25 00:07:14 83.6.*.*
    Oczywiście, rozumiem, nie ma to nic wspólnego ze zbliżającymi się wyborami. Nic.
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 3 0
  • korek1 2018-04-24 20:44:52 94.254.*.*
    Ile już rządzi w Olsztynie Grzymowicz będzie ze 20 lat bo 2,5 kadencji jako prezydent po wysadzeniu z fotela Małkowskiego no i jako zastępca Małkowskiego to razem tyle się uzbiera więc czas na rozwalenie tego czerwonego betonu w Ratuszu.Mam nadzieję,że żadnymi czczymi obietnicami nie nabierze olsztyniaków na kolejny wybór dosyć już rozwalonego Olsztyna na kilku frontach. Obudż sie Olsztynie bo zginiesz .
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 3 1
  • wściekły 2018-04-24 14:36:26 37.47.*.*
    A na NOWOBAŁTYCKĄ jakoś kasy nie znalazł nasz ŚWIĘTY MIKOŁAJ!?
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 7 1
  • Protetyk 2018-04-24 14:29:04 37.47.*.*
    No dobrze a jakie są długi zaciągnięte w bankach na rzecz tych inwestycji z funduszu UE?
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 11 0
  • mieskzancy 2018-04-24 13:34:03 213.73.*.*
    To mieszkańcy krytykują a nie jakaś zmiana czy kij bejsbolowy. Mieszkańcy, których pieniędzmi zarządza prezydent z radą miasta. Mają do tego pełne prawo.
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 6 1

www.autoczescionline24.pl