Mieszkanie dla Młodych w Olsztynie

Czym jest MdM?

Dla przypomnienia – program Mieszkanie dla Młodych to rządowy program dofinansowania wkładu własnego do kredytu hipotecznego. Obejmuje wyłącznie nieruchomości z rynku pierwotnego. Mogą z niego skorzystać zarówno małżeństwa jak i single, warunkiem jest jednak to, aby nabywane mieszkanie było pierwszym w życiu własnym. Maksymalny wiek beneficjentów to 35 lat. Znacznie przykrzejszy jest jednak wyśrubowany limit cenowy, w którym musi się zmieścić cena za 1 m2 mieszkania.

Dofinansowanie dla nabywców bezdzietnych wynosi ok. 10 proc. wartości nieruchomości, zaś dla beneficjentów wychowujących dzieci - ok. 15 proc.

MdM w województwie i Olsztynie

W ciągu pierwszych 8 miesięcy funkcjonowania programu Mieszkanie dla Młodych, łącznie banki zaakceptowały ponad 10 tys. wniosków o dofinansowanie. 577 - w województwie warmińsko-mazurskim. To szóste najszczodrzej „obdarowywane” województwo - po pomorskim, mazowieckim, wielkopolskim (te trzy zgarniają ponad połowę wszystkich pieniędzy z dofinansowania), dolnośląskim i małopolskim. Na razie MdM dał nabywcom mieszkań w województwie warmińsko-mazurskim niemal 12 mln zł dofinansowań, w tym w samym Olsztynie niecałe 5 mln zł.

Co ciekawe, choć do Olsztyna płynie więcej niż co trzecia złotówka z dofinansowań dla woj. warmińsko-mazurskiego, miasto jest jednym z miast wojewódzkich, które najmniej partycypują w łącznej kwocie dopłat w danym województwie. Mniej środków w skali swojego województwa biorą tylko Katowice, Toruń i Gorzów Wlkp. (a te dwa ostatnie miasta dzielą władzę w województwach kolejno z Bydgoszczą i Zieloną Górą).

Standardowym problemem związanym z Mieszkaniem dla Młodych jest niedopasowanie cen nieruchomości z limitami określonymi w programie. W Olsztynie sytuacja jest jednak niezła. Do końca września, aby mieszkanie „załapało” się na rządową dopłatę, musiało tu kosztować nie więcej niż 4 859,25 zł. Jak wynika z danych Narodowego Banku Polskiego, w pierwszym półroczu średnia cena ofertowa w Olsztynie wynosiła ok. 4 800 - 4 850 zł, a transakcyjna nawet o ok. 400 zł niższa. Wydaje się, że większym problemem jest brak mieszkań z rynku pierwotnego, niż ich cena.