Michelin złożył do Urzędu Regulacji Energetyki wniosek, w sprawie wyrażenia zgody na podwyżkę cen ciepła o prawie 6%. Decyzja URE była pozytywna. Planowane zmiany wejdą w życie z dniem 22 stycznia. Koncern podwyżki tłumaczy wzrostem cen za węgiel i jego transport z Rosji oraz kosztami eksploatacji kotłowni. Kością niezgody pomiędzy Michelin a Barańskim jest tzw. moc zamówiona (gotowość go ogrzewania, za która płaci się niezależnie od tego czy ogrzewanie jest włączone czy nie), która wzrosła aż o 28 %. W Najbliższym czasie prezes „Pojezierza” chce ponownie spotkać się z przedstawicielami koncernu. Mimo podwyżki ciepło kupowane z Michelin nadal będzie tańsze niż to z MPEC. Wzrost opłat za ogrzewanie to nie jedyna rzecz jaką koncern zamierza zmienić w Olsztynie. Podczas ostatniej wizyty w naszym mieście francuskiego ambasadora, Pierre'a Menata, prezes Michelina- Pierre Michallat, zapowiedział zbudowanie w Olsztynie zakładu produkcyjnego. Ma to zapewnić pracę 100 osobom. Na razie koncern prowadzi rozmowy z Polską Agencją Inwestycji Zagranicznych. Ich celem jest uzyskanie jak najkorzystniejszych ulg dla nowego zakładu.