Dziś Magdalena Ogórek, kandydatka na Prezydenta RP odwiedziła stolicę Warmii i Mazur. Ogórek w towarzystwie lokalnych działaczy SLD i posła Tadeusza Iwińskiego najpierw spotkała się z władzami Olsztyńskiej Szkoły Wyższej, by następnie wyjść do mieszkańców naszego miasta.
Podczas krótkiego spaceru po olsztyńskiej starówce Magdalena Ogórek witała się z przechodniami, odpowiadała na ich pytania i zachęcała do zapoznania się z jej programem wyborczym.
Jak powiedziała, podczas ostatniej wizyty w regionie obiecała, że przyjedzie do stolicy Warmii i Mazur i słowa dotrzymała.
Na krótkim briefingu prasowym kandydatka na prezydenta kraju odwoływała się wielokrotnie do wczorajszej debaty telewizyjnej. Krytykowała przy tym nieobecnego tam prezydenta Komorowskiego.
- Chciałam poprzez Państwa media podziękować za debatę moim konkurentom. Ubolewam, że zabrakło na niej prezydenta Bronisława Komorowskiego, który dziś w jednym z wywiadów odniósł się do moich wczorajszych słów podczas debaty. Szkoda, że odnosi się do nich dziś, bo wczoraj ta audycja była właśnie po to, żeby polemizować twarzą w twarz. Nadal uważam, mimo sprzeciwu prezydenta, że widać wyraźnie, nawet po zmianie ustawy o powszechnym obowiązku obrony, że prezydent sam nic nie może – powiedziała Ogórek raz jeszcze odnosząc się do swoich propozycji dookreślenia władzy prezydenta w naszym kraju zarówno względem polityki wewnętrznej, obronności kraju jak i polityki międzynarodowej.
Ogórek nie ukrywa, że jej zdaniem polskie prawo jest źle napisane.
- Wciąż nadpisujemy to prawo dokładając kolejne kartki maszynopisu. Ci, którzy je tworzą nie rozumieją nowych zmian, a jak ma je zrozumieć każdy z nas – obywatel? Najczęściej nie jest to realne bez pomocy dobrej, ale i drogiej kancelarii prawniczej. Dlatego to prawo należy napisać od nowa, tak by służyło obywatelom i było jasne – powiedziała kandydatka na prezydenta RP.
Zapytana przez dziennikarzy skąd zamierza wziąć pieniądze na podniesienie kwoty wolnej od podatku do 20 tysięcy złotych odpowiedziała, że ta kwota nie jest wymyślona, a wynika ze zwielokrotnienia obecnie obowiązującej płacy minimalnej. Jak przyznała Ogórek, bez uwolnienia gospodarki nie zmniejszy się w Polsce szara strefa.
- Z samego wyłudzania VAT-u Skarb Państwa traci około 30-40 miliardów złotych – wyjaśniała Ogórek.
Kandydatka nie chciała oceniać potyczek na spoty wyborcze pomiędzy sztabami Dudy i Komorowskiego, nazwała je jedynie infantylną zabawą.
Magdalena Ogórek przyznała, że wysoki poziom bezrobocia, który szczególnie wyraźnie widoczny jest na Warmii i Mazurach to poważny problem, z którym należy się zmierzyć.
- W przedziale wiekowym 20-26 skala bezrobocia wynosi 22 proc. Stoimy więc przed kolejną, wielką falą ucieczki z kraju młodych ludzi, którzy wybierają np. Wielką Brytanię, bo tam szukają wparcia na rynku mieszkaniowym i kredytowym, którego nie mają tu w kraju – wyjaśniała Ogórek.
Jej zdaniem najważniejsze co można dziś zrobić dla młodych to skorelowanie odpowiednio potrzeb rynku pracy z kształceniem zarówno na uczelniach wyższych jak i zawodowych.
Komentarze (0)
Dodaj swój komentarz