Dziś jest: 09.05.2024
Imieniny: Bożydara, Grzegorza
Data dodania: 2010-05-17 13:52

Iwona Starczewska

Kupujesz mieszkanie? Uważaj!

Na każdą kieszeń, Pod klucz, Pewna inwestycja - takimi hasłami deweloperzy kuszą konsumentów. Podpisując umowę na zakup wymarzonego mieszkania pamiętajmy, by dokładnie sprawdzić jej warunki. UOKiK wydał kolejne decyzje dotyczące łamania prawa przez deweloperów, również w naszym województwie!

reklama
Konsumenci często decydują się na zakup mieszkania na etapie dziury w ziemi. Transakcja taka wiąże się z podpisaniem umowy, której stronami są klient i przedsiębiorca budujący nieruchomość – deweloper, spółdzielnia, towarzystwo budownictwa społecznego. Na co należy zwrócić uwagę kupując mieszkanie na rynku pierwotnym? Przede wszystkim na postanowienia umowne, które mogą naruszać interesy konsumentów

UOKiK skontrolował  umowy stosowane przez Warmińskie Przedsiębiorstwo Budowlane. Jedno z zakwestionowanych przez Urząd postanowień przyznawało deweloperowi prawo do jednostronnego odbioru lokalu wtedy, gdy konsument nie dokonał tego w wyznaczonym terminie. Oznacza to, że osoba, która kupiła mieszkanie i nie skorzystała w określonym czasie z przysługującego jej uprawnienia, traciłaby możliwość dochodzenia swoich roszczeń. Dodatkowo spółka zastrzegła, że w razie zwłoki we wniesieniu wpłaty będzie mogła rozwiązać umowę bez wypowiedzenia. Zgodnie z prawem w takim przypadku konsumenci powinni być powiadomieni o upływie terminu na dokonanie wpłaty wraz z wyznaczeniem nowego i informacją o konsekwencjach nieuregulowania należności. Dopiero po doręczeniu takiego powiadomienia i niedokonaniu wpłaty przez kontrahenta, deweloper może rozwiązać umowę. Na przedsiębiorcę została nałożona sankcja finansowa w wysokości 121 104 zł.

Przykładem nielegalnych praktyk, które zostały zakwestionowane przez Urząd były również działania Przedsiębiorstwa Rewaloryzacji Zabytków z Krakowa. Wśród stosowanych przez dewelopera klauzul znalazła się umożliwiająca podwyższenie ceny lokalu w przypadku zmian wskaźników określonych przez przedsiębiorcę, ale jednocześnie nie zapewniała prawa odstąpienia od umowy. Zgodnie z prawem o zmianie istotnych warunków umowy takich jak np. cena czy metraż, konsument powinien zostać poinformowany, a w przypadku niezaakceptowania nowych propozycji powinien mieć możliwość bezkosztowego zrezygnowania z kontraktu. Inna kwestionowana klauzula dotyczyła rozliczeń między stronami umowy w przypadku odstąpienia od niej. Przewidywała, że deweloper zwróci klientowi jedynie nominalną wartość wpłaty – bez odsetek. W opinii UOKiK prowadzi to do sytuacji, w której deweloper przez pewien czas może korzystać ze środków finansowych pozyskanych od kontrahenta i czerpać z tego tytułu zyski. Konsument natomiast jest takiej możliwości pozbawiony. Zdaniem Urzędu by zniwelować tę dysproporcję klientowi powinny przysługiwać odsetki od wpłaconych przedsiębiorcy pieniędzy. Za stosowanie niedozwolonych praktyk Prezes Urzędu nałożyła na przedsiębiorcę karę w wysokości 144 219 zł.



Źródło: Własne/UOKiK

Komentarze (6)

Dodaj swój komentarz

  • dziwne 2010-05-18 11:22:25 83.9.*.*
    dziwne to jest to, ze kasujecie komentarze...
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 0 0
  • spokojnie 2010-05-18 09:07:07 213.73.*.*
    Wszyscy się burzą, a chodzi o powtarzalność, więc spokojnie :)
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 0 0
  • Do właśnie 2010-05-18 08:45:42 83.9.*.*
    Jak jesteś już taki dociekliwy to ARTYKUŁEM Źródłowym jest komunikat ze strony oficjalnej Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów:)stąd pewnie wszędzie się pojawia http://www.uokik.gov.pl/aktualnosci.php?news_id=2023 bardzo proszę na poprawę humoru wszystkim frustratom:)
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 0 0
  • :/ 2010-05-18 07:53:19 83.9.*.*
    To komunikat UOKiK dziwne żeby były inne:/
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 0 0
  • właśnie 2010-05-17 17:34:03 81.190.*.*
    Oto artykuł źródłowy: http://biznes.onet.pl/uokik-ostrzega-przed-deweloperami,18496,3226017,1,prasa-detal
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 0 0
  • hm.. 2010-05-17 15:14:17 213.73.*.*
    A dlaczego 'BARDZO PODOBNY' artykuł czytałem na Onet.pl? Czyżby olsztyński portal nie miał pomysłu na prowadzenie własnego serwisu? A może czas uwolnić redakcję i dać im poniuchać, co w olsztyńskiej trawie piszczy?
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 0 0

www.autoczescionline24.pl