Jego wory pękały pod naporem towaru. 51-latek przewoził krajankę w bagażniku

Kierowca od razu przyznał policjantom, że nie posiada uprawnień do kierowania. W trakcie prowadzonej kontroli funkcjonariusze w bagażniku auta zauważyli siedem wypchanych worków jutowych.

Jak oświadczył 51-latek, znajdowała się w nich krajanka tytoniowa, o której pasażerowie auta mieli nie wiedzieć. W związku z zaistniałą sytuacją policjanci zatrzymali mieszkańca pow. szczycieńskiego i przewieźli go do Komendy Powiatowej Policji w Szczytnie, gdzie trafił do pomieszczenia dla osób zatrzymanych. Zabezpieczyli również nielegalny tytoń oraz przesłuchali pasażerów auta.

W sobotę (26 sierpnia) 51-latek usłyszał zarzut przewozu wyrobów akcyzowych bez znaków skarbowych akcyzy. Chodzi o tytoń do palenia o wadze ponad 106 kg. Mężczyzna miał narazić Skarb Państwa na uszczuplenie podatkowe w kwocie ponad 121 tys. zł. Teraz o jego losie zadecyduje sąd.