- To jest ważna chwila, bo wszyscy wiemy jak ważna jest zmiana sposobu rządzenia w naszym mieście. Potrzebny nam prezydent, który będzie myślał o mieszkańcach nie o gigantycznych kwotach, które trzeba wydawać. W Olsztynie są dostępne duże pieniądze to jest prawie miliard złotych w budżecie miasta, które teraz naszym zdaniem są wydawane bez sensu – powiedział poseł PiS Jerzy Szmit otwierając konferencję prasową prezentującą kandydatów na prezydenta i radnych miasta.
Szmit zaprezentował kandydatów PiS-u w zbliżających się wyborach samorządowych. Obok walczącej o stołek prezydenta Olsztyna Iwony Arent pojawił się wielki przegrany tego klubowego starcia – Grzegorz Smoliński, który kandydować będzie na radnego miasta podobnie jak Dariusz Rudnicki, Leszek Araszkiewicz i Krzysztof Marek Nowacki.
Posłanka poinformowała, iż nie zamierza kandydować na prezydenta miasta i radnego jednocześnie.
- Uważam, że to byłoby oszustwo. Jeśli kandyduję na prezydenta Olsztyna to nie na radną – powiedziała Arent.
W swojej przedwyborczej prezentacji posłanka nie odniosła się do ważkich spraw miasta, a raczej wyrecytowała ułożoną wcześniej dyplomatycznie wypowiedź.
- Jestem mieszkanką Olsztyna tu się urodziłam, tu mieszkam i tu zamierzam zostać. Zależy mi na tym, by moje miasto się rozwijało, aby mieszkańcy byli zadowoleni z tego co się w naszym mieście dzieje – mówiła posłanka Arent.
Zapytana przez dziennikarzy o to, z którym z kontrkandydatów chciałaby spotkać się w drugiej turze – odpowiedziała jedynie, żez takim, który nie tylko chce, ale i też mu wychodzi – dodając jednocześnie, że i tak będzie od tego kandydata lepsza.
Znacznie bardziej wyczerpującą merytorycznie wypowiedź przygotował radny Smoliński.
- Tramwaje miały już poruszać się po ulicach naszego miasta jesienią 2014 roku, a jak mówi pierwsza polska encyklopedia - koń jaki jest każdy widzi. Problem może być naprawdę olbrzymi, kiedy miasto straci dotację. Kolejny ważny problem to brak Zakładu Unieszkodliwiania Odpadów i my chcemy tę sprawę pilotować. Kolejna sprawa to alternatywne źródło ciepła dla Olsztyna. My chcemy jednak tutaj mediować z Michelinem, żeby nie wycofywał się w 2017 roku z dostarczania ciepła. Ale chcielibyśmy skupić się również na takich sprawach jak ożywienie naszej pięknej, królowej rzek – czyli Łyny - powiedział Smoliński.
Radny podjął również temat konsultacji społecznych – jak stwierdził chciałby, by w naszym mieście konsultacje naprawdę miały znaczenie. By mieszkańcy mogli w realnym stopniu decydować o tym, co dzieje się w Olsztynie.
- Chcemy prowadzenia konsultacji w taki sposób, by nie było wiadomo jak one się skończą zanim się zaczęły, a dziś niestety tak są prowadzone – dodał radny Smoliński.
Na konferencji poseł Szmit co jakiś czas uderzał w werbel. Jak się później okazało – miało to swoje znaczenie.
- Ten werbel jest symbolem naszej energii, którą chcemy w tym mieście wprowadzić – powiedział Jerzy Szmit.
Komentarze (3)
Dodaj swój komentarz