Dziś jest: 02.05.2024
Imieniny: Anatola, Atanazego
Data dodania: 2014-11-12 08:22
Ostatnia aktualizacja 2014-11-13 08:24

Iwona Starczewska

Happening dziennikarzy ''Debaty'': ''Radio Olsztyn = Cenzura''

Podczas olsztyńskich obchodów Święta Niepodległości dziennikarze i współpracownicy miesięcznika ''Debata'' zorganizowali happening – ukazujący ich zdaniem łamanie prawa wolności słowa przez Polskie Radio Olsztyn. Publicysta Bogdan Bachmura przygotował transparent, na którym widniało hasło ''Radio Olsztyn=Cenzura''.

reklama

Sprawa dziennikarza Adama Sochy, który od lat współpracuje z Radiem Olsztyn, a jednocześnie jest publicystą elektronicznej wersji miesięcznika Debata – wypłynęła pod koniec września tego roku. Wtedy też Adam Socha otrzymał oświadczenie zarządu Radia Olsztyn cofające zgodę na działalność konkurencyjną. To oznaczało, że Adama Socha otrzymał zakaz publikacji bez względu na użyty do tego celu nośnik informacji. Tym samym Socha otrzymał zakaz publikowania w miesięczniku Debata.

Jak tłumaczą współpracownicy Sochy z ''Debaty'' ''z oczywistych względów trudno uznać obywatelskie i społecznie uprawiane dziennikarstwo Adama Sochy za konkurencyjne wobec czysto technicznych zadań pełnionych na portalu publicznego Radia Olsztyn. Tym bardziej, że zatrudniony tam od 2009 r. Adam Socha nigdy nie otrzymał zakresu swoich obowiązków. W uzasadnieniu decyzji, które otrzymał Adam Socha, nie sprecyzowano konkurencyjnej zależności pomiędzy jego pracą w Radio Olsztyn, a uprawianym społecznie dziennikarstwem obywatelskim. To dodatkowo komplikuje zrozumienie motywów bezprecedensowego w państwie demokratycznym wydarzenia, naruszającego fundamentalne, gwarantowane przez Konstytucję RP oraz Europejską Konwencję Praw Człowieka prawo do wolności słowa i swobody wypowiedzi.''

O cofnięcie zakazu publikacji wystąpiło też Stowarzyszenie Dziennikarzy Polskich.

- Adam Jerzy Socha przez lata działalności dziennikarskiej stał się instytucją społeczną. O pomoc zwracają się do niego ludzie pokrzywdzeni przez organy władzy i urzędy, którym pomocy odmówiły media komercyjne, jak do ostatniej deski ratunku, z prośbą o interwencję. Swoimi materiałami śledczymi naruszył interesy rządzących miastem i regionem, i naraził siebie i rodzinę na życiowe problemy (m. in. jego żona, z powodu dziennikarstwa śledczego męża, od lat nie może znaleźć pracy) – czytamy w oświadczeniu Warmińsko-Mazurskiego Oddziału SDP, zamieszczonego na portalu debata.olsztyn.pl.

Galeria

Komentarze (0)

Dodaj swój komentarz


www.autoczescionline24.pl